Żużel. Woźniak zadebiutuje na PGE Narodowym. "To zmieni moją perspektywę"

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Szymon Woźniak
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Szymon Woźniak

- Na pewno będzie to szczególny dzień mojej karierze - przyznał żużlowiec ebut.pl Stali Gorzów. Stały uczestnik Indywidualnych Mistrzostw Świata wcześniej jednak miał już okazję do obycia się z tak dużym obiektem oraz publicznością obecną na nim.

W tym artykule dowiesz się o:

Już 11 maja odbędzie się pierwsza polska runda Speedway Grand Prix, która zostanie rozegrana na PGE Narodowym w Warszawie. Organizatorzy w piątek poinformowali o sprzedaniu ponad 27 tysięcy biletów. Wszyscy jednak liczą, że ostatecznie na stadionie zasiądzie komplet publiczności (Więcej TUTAJ).

Po raz pierwszy przed tyloma fanami "czarnego sportu" pojedzie Szymon Woźniak, dla którego Indywidualne Mistrzostwa Świata w sezonie 2024 będą pierwszymi w roli stałego uczestnika. Dla zawodnika ebut.pl Stali Gorzów będzie to także debiut na tym obiekcie, lecz w roli żużlowca, bo jak sam przyznał, wcześniej miał już okazję zaznajomić się taką atmosferą.

- Na pewno będzie to szczególny dzień mojej karierze. Co prawda, nie miałem jeszcze nigdy okazji jeździć na PGE Narodowym, ale cieszę się, że kilka lat temu, praktycznie przy pełnych trybunach, wyszedłem na tor, ponieważ komentowałem zawody. Dobrze, że mam to już za sobą, gdyż to zmieni moją perspektywę podczas zawodów. Ktoś, kto jeździł na żużlu, to wie, o czym mówię. Wiem po prostu czego się spodziewać i to na pewno będzie bardzo pomocne w tym dniu - powiedział 30-latek podczas konferencji prasowej.

ZOBACZ WIDEO: Trudniejszy proces licencyjny. Czy kluby mogą zostać wyrzucone z ligi?

Oprócz urodzonego w Tucholi zawodnika, w Warszawie wystartują jeszcze Bartosz Zmarzlik, Dominik Kubera oraz Polak, który otrzyma jednorazową "dziką kartę". To nazwisko poznamy najpewniej kilka tygodni przez samymi zawodami. Warto także przypomnieć, że turniej w stolicy naszego kraju będzie drugą rundą w przyszłorocznym cyklu, który zostanie zainaugurowany w Chorwacji.

Indywidualny mistrz Polski z 2017 roku początkowo cieszył się, że to w Warszawie rozpoczną się mistrzostwa, ponieważ byłby to idealne miejsce na debiut. - Aczkolwiek, gdy się dowiedziałem, że Gorican rozpoczyna cykl, to oczywiście nie marudziłem. Raczej podchodzę do wszystkiego zadaniowo i nie rozpamiętuję takich rzeczy, a po prostu realizuje swój plan - podsumował Szymon Woźniak.

Czytaj także:
Żużel. Zmarzlik znów na pierwszym miejscu. Reszta daleko za mistrzem świata
Żużel. Rozpoczęli już treningi. Jakie plany ma Enea Falubaz Zielona Góra?

Komentarze (4)
avatar
Wytrych
5.12.2023
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Tylko pamiętaj Szymuś, że w GP sędziowie praktycznie zawsze wykluczają przewracajki. Doyle się o tym przekonał nieraz. 
avatar
_Antonio_
5.12.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jak się nie obali, to może jakieś punkty zrobi... 
avatar
s.fan
5.12.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pewne jest tylko to, ze sie wywroci. 
avatar
Cosmos
5.12.2023
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Tak. Szymek awansuje do półfinału