Kluby tkwią w niepewności. GKSŻ zabrała głos: "W interesie żużla warto poczekać"

WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko / Na zdjęciu: Rene Bach
WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko / Na zdjęciu: Rene Bach

Zawiodą się ci, którzy liczyli, że GKSŻ w najbliższych dniach opublikuje terminarz Krajowej Ligi Żużlowej (dawnej 2. Ligi). Władze ligi poinformowały, że nie zostanie on zaprezentowany szybciej, niż na początku lutego.

W tym artykule dowiesz się o:

Dla klubów jest to mocno niekomfortowa sytuacja. Po raz kolejny budowały one składy w listopadzie, nie wiedząc tak naprawdę, ile będą miały meczów do odjechania. Wciąż nie ma oficjalnych informacji odnośnie dołączenia do rozgrywek drużyn z Krakowa i Rawicza, a cztery dodatkowe spotkania, to kosz kilkuset tysięcy złotych.

Nieoficjalnie wiadomo, że są spore szanse na powrót Krakowa, wspieranego przez Stal Rzeszów. Gorzej wygląda sytuacja w Rawiczu. Kilka dni temu serwis sportowegniezno.pl informował, że brak Kolejarza "jest już pewien". Oficjalnych komunikatów jednak wciąż nie ma, a ośrodki z najniższej klasy rozgrywkowej tkwią w niepewności. Nie mogą przez to też ruszyć ze sprzedażą karnetów.

- Przed startem sezonu 2023 czekaliśmy do początku marca na Polonię Piła i to się opłaciło. Poza tym każdy powracający do ligi ośrodek, to będzie dla nas wszystkich powód do satysfakcji. Jeśli Kraków czy Rawicz finalnie wystartuje, to myślę, że to nam wszystko zrekompensuje. Oczywiście może się nie udać, ale w interesie żużla warto poczekać - komentuje w rozmowie z polskizuzel.pl wiceprzewodniczący GKSŻ Dariusz Cieślak.

ZOBACZ WIDEO Magazyn PGE Ekstraligi. Gośćmi: Lindgren, Kościecha i Majewski

Działacz zapewnia, że GKSŻ jest gotowa na każde rozwiązanie. - Już w grudniu mieliśmy gotowy wariant dla sześciu, siedmiu i ośmiu drużyn. I to się nie zmienia. W tej chwili mamy sześciu pewniaków i spokojnie czekamy na rozwój wydarzeń. Jesteśmy gotowi na różne scenariusze. Już to mówiłem po pierwszych rozstrzygnięciach zespołu do spraw licencji, a teraz tylko to powtórzę, że bez względu na wszystko przygotujemy atrakcyjny play-off - dodaje.

Szybciej niż terminarz Krajowej Ligi Żużlowej powinien zostać opublikowany kalendarz PZM (ma pojawić się w ciągu najbliższych dni). Przypomnijmy, że kibice będą mogli znaleźć w nim m.in. terminy rund DMPJ, turniejów o Złoty, Srebrny i Brązowy Kask, czy eliminacji i finałów IMP. Zapewne część zawodów będzie miała już przypisanego gospodarza.

Zobacz także:
Koniec wątpliwości. Oficjalne stanowisko ws. eksperta Canal+
Tyle będzie kosztować awans do PGE Ekstraligi. Kluby wydadzą wielkie pieniądze

Komentarze (4)
avatar
sympatyk żu-żla
13.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
TO nie leży w interesie klubów żużla tylko w interesie panów którzy siedzą w porządnych fotelach kasa nie kiepska aby się nie ośmieszyć 
avatar
szakal44
12.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niech poczekają do czerwca, bo to z pogodą bywa różnie i będzie wiadomo jakie kluby przetrwają do tego czasu. 
avatar
tomas68
12.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Żeby to wszystko się nie kończyło długami jak to ma miejsce w Pile.