Nicki Pedersen wkrótce skończy 47 lat. Wydaje się, że trzykrotny mistrz świata najlepszy okres w karierze ma już za sobą, o czym świadczy fakt, że przed sezonem 2024 opuścił PGE Ekstraligę i wylądował na niższym szczeblu rozgrywek. Duńczyk ma prowadzić Texom Stal Rzeszów do ligowych zwycięstw i kto wie, czy "Żurawie" nie okażą się czarnym koniem bitwy o awans do elity.
To właśnie rzeszowski klub przygotował sporą atrakcję - nie tylko dla swoich kibiców, ale też duńskiego zawodnika. Z okazji nadchodzącego 32. finału WOŚP, można wylicytować "podróż śladami Nickiego Pedersena".
Obejmuje ona lot do miejscowości zamieszkania doświadczonego Duńczyka, zjedzenie obiadu w jego domu i jego późniejsze zwiedzanie, wizytę w warsztacie żużlowym, a także na torze - w miejscu, w którym były mistrz świata uczył się speedwaya.
ZOBACZ WIDEO: Był rewelacją PGE Ekstraligi. Co dalej?
"To niepowtarzalna okazja, aby przeżyć coś niesamowitego" - tak aukcję "podróży śladami Nickiego Pedersena" zareklamowała Texom Stal Rzeszów. Po kilkunastu godzinach licytacja osiągnęła cenę 3650 zł (stan na 23 stycznia, godz. 21:30). Do jej zakończenia pozostało osiem dni, więc najpewniej kwota otrzymana na akcję prowadzoną przez Jerzego Owsiaka będzie znacznie wyższa.
Rzeszowianie postanowili wystawić na WOŚP również aukcję, w ramach której zwycięzca otrzyma możliwość podróżowania na wyjazdowy mecz Speedway 2. Ekstraligi z Innpro ROW-em Rybnik w towarzystwie prezesa Michała Drymajły. Spotkanie zaplanowano na 20 kwietnia. Na ten moment jeden z kibiców jest gotów zapłacić za prywatny transport z prezesem 1059 zł.
Czytaj także:
- Wszystko jasne! Canal+ zyskał prawa do dwóch topowych lig
- Motor Lublin ma nowych zawodników. Pojechali z drużyną na zgrupowanie