Żużel. Tai Woffinden dostał pytanie o zmiany w teamie. Tak odpowiedział reporterce

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Tai Woffinden
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Tai Woffinden

W teamie Taia Woffindena doszło do bardzo dużych zmian. W boksie Brytyjczyka pojawili się nowi mechanicy, którzy jeszcze niedawno związani byli z Jasonem Doyle'em. Sam zawodnik nie za bardzo chce komentować tę roszadę.

Tai Woffinden w tym sezonie w PGE Ekstralidze nie spisuje się tak, jakby tego oczekiwano. Były mistrz świata w ośmiu spotkaniach wystartował w 29 wyścigach, w których zdobył 40 punktów i 2 bonusy. Takie liczby przekładają się na średnią biegową wynoszącą 1,448. Lepsze wyniki mają m.in. juniorzy Oskar Paluch, Kacper Łobodziński czy Damian Ratajczak.

Brytyjczyk robi wszystko, aby poprawić swoje rezultaty. W ostatnich dniach postawił praktycznie wszystko na jedną kartę i... zwolnił dotychczasowych mechaników. W ich miejsce u boku 33-latka pojawili się ci, którzy jeszcze niedawno pracowali u Jasona Doyle'a, ale ze względu na jego kontuzję i przedwczesne zakończenie sezonu z dnia na dzień zostali bez pracy.

Reporterka Canal+ Sport Julia Pożarlik zapytała Woffindena o tak odważną decyzję. - To nie jest wasz interes - usłyszała w odpowiedzi.

Pożarlik temat ten podjęła również w rozmowie z trenerem Betard Sparty Wrocław - Dariuszem Śledziem. Zagadnęła go, czy żużlowiec konsultował się ze sztabem szkoleniowym wicemistrzów Polski. - To była decyzja Taia, bo to on zarządza swoim teamem. Miejmy nadzieję, że przyniesie efekty - dodał jej drugi rozmówca.

Czytaj także:
- Z Cowry do najlepszej ligi świata
- Transfer Cellfast Wilków nie był wcale taki oczywisty

ZOBACZ WIDEO: Prezes GKM-u tłumaczy koncepcję na skład. Przyznaje, na kogo klubu nie było stać

Źródło artykułu: WP SportoweFakty