Rospiggarna nie najlepiej rozpoczęła ten sezon Bauhaus-Ligan. Mecze wyjazdowe kompletnie nie wychodzą jak do tej mistrzom Szwecji z 2016 roku. Na własnym torze są jednak bardzo groźni, o czym przekonała się drużyna z Kumli. Co cechuję klub z Hallstavik w tym sezonie, to wystawili najlepszy możliwy skład na mecze domowe z Kaiem Huckenbeckiem na czele. Niemiec jednak jako nieliczny zawiódł.
Gospodarze świetnie weszli w mecz. O sile Rospiggarny stanowili Polacy, którzy licznie pojawili się w zespole Petera Janssona. Wiktor Przyjemski i Jakub Jamróg wygrali swoje pierwsze biegi. Zawiódł jedynie Kacper Pludra, który tego sezonu nie zaliczy do udanych. Ale nawet zawodnik GKM-u zaczął w późniejszej fazie punktować. Za to jego koledzy z drużyny świetnie radzili sobie na torze. Na pięć pierwszych biegów, aż trzy wygrali podwójnie, co pozwoliło już na samym początku odjechać na dziesięć punktów.
A przecież naprzeciwko jechał nie byle kto. Krzysztof Buczkowski, Gleb Czugunow, czy Szymon Woźniak byli bardzo bezbarwni w pierwszej części sezonu. Dopiero w biegu siódmym Patryk Dudek dał pozytywny sygnał "Indanom", że można powalczyć w Hallstavik. Za jego plecami przyjechał wolny Czugunow, ale najważniejsze dla gości, że przywiózł za swoimi plecami Jamroga i Lyagera.
ZOBACZ WIDEO: Ostre opinie Mirosława Jabłońskiego. Były szef o jego zachowaniu
Kolejne biegi pokazały jednak, że Rospiggarna miała pod kontrolą wynik przez cały czas. Indianerna Kumla nie za bardzo kim miała odrabiać straty. Szymon Woźniak po trzech biegach miał tylko jeden punkt, nie zachwycał także Patryk Dudek czy Krzysztof Buczkowski. Jedynym, które pozytywnie zaskakiwał był Tom Brennan. Brytyjczyk walczył i jako nieliczny dawał emocje na torze oraz oczywiście zdobywał regularnie punkty. To było jednak za mało i po dziesięciu biegach wciąż była bezpieczna dziesięciopunktowa przewaga Rospiggarny.
W biegu dwunastym udało się jeszcze nawiązać kontakt Indianernie. Lepiej prezentowali się już Krzysztof Buczkowski i Gleb Czugunow, którzy przywieźli 5:1. W następnym biegu "Buczek" walczył o punkty z Antonio Lindabeckiem, ale nie dał rady. Efekt był taki, że wciąż było sześć punktów przewagi. Mimo słabszej postawy Andreasa Lyagera i Kaia Huckenbecka udało się Rospiggarnie dowieźć do końca to cenne zwycięstwo 50:40. Z pewnością bardzo dobrą robotę zrobili dwaj młodzi Polacy Kacper Pludra i Wiktor Przyjemski. Nie można również zapominać o Antonio Lindbaecku i Victorze Palovaarze, którzy zaliczyli kapitalne spotkanie.
Punktacja (Svemo.se):
Rospiggarna Hallstavik - 50 pkt.
1. Andreas Lyager - 1 (0,1,w,-)
2. Jakub Jamróg - 7 (3,3,0,1)
3. Kai Huckenbeck - 3 (2,1,0,0)
4. Kacper Pludra - 9+2 (0,3,3,1*,2*)
5. Antonio Lindbaeck - 11+2 (2*,3,2,1*,3)
6. Wiktor Przyjemski - 7+2 (2*,3,1,1*)
7. Victor Palovaara - 12+1 (3,2*,3,2,2)
Kumla Indianerna - 40 pkt.
1. Szymon Woźniak - 1+1 (1*,0,0,-)
2. Tom Brennan - 6 (2,2,2,0,0)
3. Patryk Dudek - 15 (1,3,2,3,3,3)
4. Gleb Czugunow - 7+2 (3,0,2*,2*,0)
5. Krzysztof Buczkowski - 7 (1,-,2,3,0,1)
6. Rasmus Karlsson - 3+1 (1,1,1*)
7. Jonatan Grahn - 1+1 (0,0,1*)
Bieg po biegu:
1. (57,60) Jamróg, Brennan, Woźniak, Lyager - 3:3 - (3:3)
2. (57,20) Palovaara, Przyjemski, Karlsson, Grahn - 5:1 - (8:4)
3. (57,30) Czugunow, Huckenbeck, Dudek, Pludra - 2:4 - (10:8)
4. (56,90) Przyjemski, Lindbaeck, Buczkowski, Grahn - 5:1 - (15:9)
5. (57,80) Jamróg, Palovaara, Karlsson, Czugunow - 5:1 - (20:10)
6. (57,10) Pludra, Brennan, Huckenbeck, Woźniak - 4:2 - (24:12)
7. (56,70) Dudek, Czugunow, Lyager, Jamróg - 1:5 - (25:17)
8. (57,70) Pludra, Dudek, Grahn, Huckenbeck - 3:3 - (28:20)
9. (57,40) Lindbaeck, Brennan, Przyjemski, Woźniak - 4:2 - (32:22)
10. Palovaara, Buczkowski, Karlsson, Lyager (w) - 3:3 - (35:25)
11. (57,80) Dudek, Lindbaeck, Pludra, Brennan - 3:3 - (38:28)
12. (58,00) Buczkowski, Czugunow, Jamróg, Huckenbeck - 1:5 - (39:33)
13. (57,50) Dudek, Palovaara, Lindbaeck, Buczkowski - 3:3 - (42:36)
14. (58,60) Dudek, Palovaara, Przyjemski, Brennan - 3:3 - (45:39)
15. (57,90) Lindbaeck, Pludra, Buczkowski, Czugunow - 5:1 - (50:40)
Czytaj także:
Kuriozalne wykluczenie w PGE Ekstralidze. "Taki jest regulamin"
Co z powrotem Ratajczaka na tor? Zawodnik zabrał głos w tej sprawie