Żużel. Lebiediew wyrwał zwycięstwo Madsenowi! Piątka Polaków męczyła się w Guestrow

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Andrzej Lebiediew
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Andrzej Lebiediew

Trzecia z czterech rund TAURON SEC dla Andrzeja Lebiediewa. Łotysz wykonał kolejny krok w stronę mistrzostwa, wygrywając w sobotę na torze, na którym główne role odgrywały pola startowe. W Guestrow żaden z pięciu Polaków nie awansował do finału.

Z uzasadnionymi i przy tym dużymi nadziejami mieli prawo przystępować do oglądania trzeciej finałowej rundy Indywidualnych Mistrzostw Europy polscy kibice. Nie tylko z uwagi na to, że w batalii o najwyższe lokaty w tegorocznej edycji liczą się ich reprezentanci, ale też dlatego, że w latach 2021-2023 to właśnie oni zajmowali w Guestrow pierwsze miejsce podczas imprez TAURON SEC. Najpierw wygrywał Piotr Pawlicki, a potem dwukrotnie Janusz Kołodziej.

Jak bywa to niemal zawsze na 298-metrowym torze w Meklemburgii, ściganie i zmian pozycji w trakcie wyścigów można uświadczyć wiele. Podobnie było również w sobotni wieczór, choć na pewno karty, nie pierwszy już raz w tym miejscu, rozdawały pola startowe. Jadąc w kaskach białym lub żółtym można było odpowiednio szybko wyskoczyć spod taśmy i wysforowywać się na czołowe lokaty. Tak było przez cały wieczór.

Pokazały to dobitnie już pierwsze dwie serie. Komplet punktów miał Rasmus Jensen jeżdżący właśnie z pól C i D, a pięć punktów najlepszy z naszych reprezentantów - Kacper Woryna. On ruszał z tych samych. W końcu pierwszym zawodnikiem, który zwyciężył, mając na sobie kask innego koloru, był doskonale prezentujący się Andrzej Lebiediew. W ósmym biegu powstrzymał po starcie "z czerwonego" Leona Madsena i po chwili pokazał też plecy Worynie. Dzięki temu również i Łotysz miał w dorobku komplet.

Po przerwie sprytem wykazał się Madsen, który skorzystał, że po starcie zajęli się sobą Jensen i próbujący wykorzystać fakt występowania w kasku żółtym Patryk Dudek. Dwukrotny indywidualny mistrz Europy z Danii wygrał jako jedyny "z niebieskiego" i potwierdził, że o nieudanym występie w Guestrow rok temu dawno zapomniał. O dość niemrawym początku zapomniał natomiast Maciej Janowski. W dziesiątej odsłonie dnia pokazał popisowy speedway, sprzątając sprzed nosa triumf Worynie i dzięki temu włączył się do batalii o czołowe lokaty.

Skuteczność pól startowych w sobotę w Guestrow:

Pole APole BPole CPole D
Wygrane biegi 2 1 6 13
Zdobyte punkty 31 16 32 53

Po upadku Mikkela Michelsena na prowadzeniu w trzynastym biegu w wyniku awarii sprzętu (w jego wyniku ucierpiał jego lewy staw skokowy) dopisało szczęście Kołodziejowi, bo zyskał dodatkowy punkt i po dwóch zerach miał na koncie dwie wygrane. Swoją szansę wykorzystał w czternastym biegu Dudek, co przedłużyło także jego nadzieję na awans do decydującej fazy turnieju. W grze dalej byli też Woryna, Janowski i mimo zera w czwartej próbie Pawlicki.

Przed piątą serią tabela była mocno spłaszczona, co potwierdzało nie tylko tegoroczny trend, jaki powstał w TAURON SEC, ale też samej rywalizacji w Guestrow, w której decydującą rolę, chcąc nie chcąc nadal odgrywały pola. Start spod bandy pomógł w siedemnastej gonitwie Pawlickiemu, który wygrał i finalnie wskoczył do barażu. Jak się okazało, jeszcze przed ostatnią serią był najniżej klasyfikowanym z Polaków, a... jako jedyny z nich przebrnął rundę zasadniczą.
 
ZOBACZ WIDEO: "Determinacja była ogromna". Ten klub chciał Kołodzieja

To nie udało się Dudkowi i Worynie pomimo tego, że też zgromadzili po 9 punktów, a ponadto Janowskiemu i Kołodziejowi, którzy słabiej spisali się w ostatnich swoich biegach. Szczególnie Woryna mógł żałować tego, że odpadł, bo wobec tego, że aż 12 "oczek" miał już Lebiediew, rybniczaninowi ten zawodnik uciekał w klasyfikacji całych mistrzostw. A zbliżał dodatkowo Madsen, który tak jak Łotysz, awansował bez większych kłopotów od razu do finału.

W barażu pozostało więc zerkać na to, co zdoła zrobić Pawlicki. O finał rywalizował z Jensenem, a ponadto solidnymi Dimitrim Berge i Timo Lahtim, który jako jedyny z TOP6 zdołał przecisnąć się do niego pomimo tego, że trzykrotnie startował w podstawowej części imprezy z pól wewnętrznych. W wyścigu ostatniej szansy także i przez to wraz z Pawlickim (ten nie miał wyboru), nie zdołali powstrzymać Duńczyka i Francuza.

W pierwszym od sześciu lat finale TAURON SEC w Guestrow bez Polaka w ostatnim biegu dnia najlepszy okazał się Lebiediew, choć przez dwa okrążenia prowadził Madsen, który zaliczył atomowy start. Łotysz nie sprzedał tanio skóry i na wjeździe w trzecie wyprzedził rywala, gnając następnie do mety po triumf. Już drugi w tym roku, bo przecież to 29-latek był najlepszy na inaugurację w czerwcu w Debreczynie. A co więcej, to on we wrześniu do Chorzowa na finał finałów przyjedzie jako lider i to lider dość zdecydowany.

Wyniki 3. finału TAURON SEC:

1. Andrzej Lebiediew (Łotwa) - 15 (3,3,0,3,3,3) - 1. miejsce w finale
2. Leon Madsen (Dania) - 14 (3,1,3,2,3,2) - 2. miejsce w finale
3. Rasmus Jensen (Dania) - 11+3 (3,3,1,0,3,1) - 3. miejsce w finale
4. Dimitri Berge (Francja) - 9+2 (0,3,3,1,2,0) - 4. miejsce w finale
5. Timo Lahti (Szwecja) - 9+1 (1,3,1,3,1)
6. Piotr Pawlicki (Polska) - 9+0 (2,2,2,0,3)
7. Kacper Woryna (Polska) - 9 (3,2,2,1,1)
8. Patryk Dudek (Polska) - 9 (1,1,2,3,2)
9. Maciej Janowski (Polska) - 8 (0,2,3,2,1)
10. Janusz Kołodziej (Polska) - 7 (0,0,3,3,1)
11. Anders Thomsen (Dania) - 7 (2,1,d,2,2)
12. Jacob Thorssell (Szwecja) - 5 (2,0,1,2,0)
13. Norick Bloedorn (Niemcy) - 5 (0,2,0,1,2)
14. Mikkel Michelsen (Dania) - 5 (2,1,2,w,-)
15. Kevin Woelbert (Niemcy) - 2 (1,0,0,1,0)
16. Jewgienij Kostygow (Łotwa) - 2 (1,0,1,0,0)
17. Lukas Baumann (Niemcy) - 0 (0)
18. Patrick Hyjek (Niemcy) - ns

Bieg po biegu:
1. Lebiediew, Thomsen, Woelbert, Berge
2. Jensen, Thorssell, Lahti, Kołodziej
3. Woryna, Pawlicki, Dudek, Bloedorn
4. Madsen, Michelsen, Kostygow, Janowski
5. Lahti, Bloedorn, Thomsen, Kostygow
6. Jensen, Pawlicki, Michelsen, Woelbert
7. Berge, Janowski, Dudek, Kołodziej
8. Lebiediew, Woryna, Madsen, Thorssell
9. Madsen, Dudek, Jensen, Thomsen (d/4)
10. Janowski, Woryna, Lahti, Woelbert
11. Berge, Michelsen, Thorssell, Bloedorn
12. Kołodziej, Pawlicki, Kostygow, Lebiediew
13. Kołodziej, Thomsen, Woryna, Michelsen (w/u)
14. Dudek, Thorssell, Woelbert, Kostygow
15. Lahti, Madsen, Berge, Pawlicki
16. Lebiediew, Janowski, Bloedorn, Jensen
17. Pawlicki, Thomsen, Janowski, Thorssell
18. Madsen, Bloedorn, Kołodziej, Woelbert
19. Jensen, Berge, Woryna, Kostygow
20. Lebiediew, Dudek, Lahti, Baumann

Baraż:
21. Jensen, Berge, Lahti, Pawlicki

Finał:
22. Lebiediew, Madsen, Jensen, Berge

Sędzia: Artur Kuśmierz (Polska)
Frekwencja: około 7 000 widzów

CZYTAJ WIĘCEJ:
Holsted pewne zwycięstwa w rundzie zasadniczej. Trzech liderów Tigers
Skandal w Grand Prix. Janowski skrzywdzony, w PZM czekają na analizę

Źródło artykułu: WP SportoweFakty