Żużel. Lejonen pierwszym finalistą. Niemal perfekcyjny Thomsen, Woryna najlepszy z Polaków

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Tomasz Jocz
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz
zdjęcie autora artykułu

We wtorek odbyły się rewanże spotkań półfinałowym w szwedzkiej Bauhaus-Ligan. Kumla Indianerna przegrała na własnym torze 39:51 z Lejonen Gislaved. Fantastyczne spotkanie zanotował Anders Thomsen.

Przed tygodniem w pierwszym meczu półfinałowym Bauhaus-Ligan Lejonen Gislaved na własnym torze wygrało 53:37 i zapisało na swoim koncie pokaźne 16 punktów przewagi przed spotkaniem rewanżowym.

Jak się okazało, Lwy przyjechały do Kumli, aby zwyciężyć, a nie bronić przewagi. Co prawda to gospodarze rozpoczęli od mocnego uderzenia 5:1, jednak trzy kolejne biegi padły łupem gości, którzy tym samym wysunęli się na czteropunktowe prowadzenie.

Dalsza część spotkania była pod pełną kontrolą gości. Indianerna miała swój jeden zryw. W biegu ósmym para Thomsen - Dudek wygrała podwójnie, jednak na niewiele to się zdało. Tylko ci dwaj zawodnicy byli w stanie nawiązać wyrównaną walkę z rywalami.

ZOBACZ WIDEO: Ogromny budżet Texom Stali. "Jak będzie trzeba, to go podwoimy"

Ostatecznie to goście triumfowali 51:39 i zameldowali się w finale ligi szwedzkiej. We wtorkowym spotkaniu ich liderem był Kacper Woryna, który zgromadził 11 punktów. Bartosz Zmarzlik przy swoim nazwisku zapisał 10+1, Mateusz Cierniak 9+1, Dominik Kubera 8+2.

Z kolei dla gospodarzy Szymon Woźniak wywalczył 5+1, Krzysztof Buczkowski 5, Patryk Dudek 10+1, a Gleb Czugunow nie zdobył żadnego punktu. Punktacja:

Kumla Indianerna - 39 pkt. 1. Szymon Woźniak - 5+1 (2*,1,1,1,0) 2. Krzysztof Buczkowski - 5 (3,2,0,0,0) 3. Patryk Dudek - 10+1 (2,2,2*,0,1,3) 4. Gleb Czugunow - 0 (0,0,-,-) 5. Anders Thomsen - 17 (2,3,3,3,3,3) 6. Rasmus Karlsson - 1 (1,w,0) 7. Jonatan Grahn - 1+1 (0,1*,0)

Lejonen Gislaved - 51 pkt. 1. Bartosz Zmarzlik - 10+1 (1,3,2,3,1*) 2. Oliver Berntzon - 5+2 (0,1,1*,1*,2) 3. Mateusz Cierniak - 9+1 (3,3,2,0,1*) 4. Dominik Kubera - 8+2 (1,3,2*,2*) 5. Kacper Woryna - 11 (3,1,3,2,2) 6. Sammy Van Dyck - 4+2 (2*,0,2*) 7. Casper Henriksson - 4 (3,1,0)

Bieg po biegu: 1. Buczkowski, Woźniak, Zmarzlik, Berntzon - 5:1 - (5:1) 2. Henriksson, Van Dyck, Karlsson, Grahn - 1:5 - (6:6) 3. Cierniak, Dudek, Kubera, Czugunow - 2:4 - (8:10) 4. Woryna, Thomsen, Henriksson, Karlsson (w) - 2:4 - (10:14) 5. Kubera, Buczkowski, Grahn, Van Dyck - 3:3 - (13:17) 6. Zmarzlik, Dudek, Berntzon, Czugunow - 2:4 - (15:21) 7. Cierniak, Kubera, Woźniak, Buczkowski - 1:5 - (16:26) 8. Thomsen, Dudek, Woryna, Henriksson - 5:1 - (21:27) 9. Thomsen, Zmarzlik, Berntzon, Karlsson - 3:3 - (24:30) 10. Woryna, Van Dyck, Woźniak, Grahn - 1:5 - (25:35) 11. Thomsen, Cierniak, Berntzon, Dudek - 3:3 - (28:38) 12. Zmarzlik, Kubera, Dudek, Buczkowski - 1:5 - (29:43) 13. Thomsen, Woryna, Woźniak, Cierniak - 4:2 - (33:45) 14. Dudek, Berntzon, Cierniak, Buczkowski - 3:3 - (36:48) 15. Thomsen, Woryna, Zmarzlik, Woźniak - 3:3 - (39:51)

Źródło artykułu: WP SportoweFakty