W ostatnich dniach 30-letni żużlowiec najczęściej łączony był z Innpro ROW-em Rybnik, ale wszystko wskazuje na to, że ta drużyna będzie musiała postawić na inne rozwiązania, bowiem Andrzej Lebiediew doszedł do porozumienia z ebut.pl Stalą Gorzów! O tym, że ten transfer jest możliwy, WP SportoweFakty jako pierwsze informowały jeszcze 11 września.
To właśnie wtedy pisaliśmy o możliwym trzęsieniu ziemi w Stali. Działacze rozważali zrezygnowanie ze współpracy z Jakubem Miśkowiakiem i Szymonem Woźniakiem, którzy prezentują się w tym roku poniżej oczekiwań. Ostatecznie klub doszedł do porozumienia z tym pierwszym, co zostało już oficjalnie zakomunikowane, ale w mediach pojawiały się wypowiedzi działaczy, że w zespole zostanie też Woźniak, dlatego możliwy angaż Lebiediewa przez sporo osób jest odbierany jako zaskoczenie.
Prawdziwe trzęsienie w Stali zaczęło się w czwartek, dzień po przegranym półfinale PGE Ekstraligi z Betard Spartą Wrocław. To właśnie wtedy zwolniono legendę klubu, trenera Stanisława Chomskiego. Wiele wskazuje na to, że kolejną osobą, która będzie musiała szukać pracodawcy może być Woźniak.
ZOBACZ WIDEO: Ważna deklaracja prezesa Unii w kwestii budżetu klubu. Tyle będzie trzeba wydać na awans
Dla reprezentanta Polski jest to trudny sezon, ale jeśli przyjrzymy się jego statystykom, to mocno nie odbiegają od tych, które osiągał w poprzednich latach. Z drugiej strony nie da się nie zauważyć, że jego problemy nasiliły się tuż przed fazą play-off, czyli najważniejszymi meczami dla zespołu. A nie jest tajemnicą, że zawodnik posiada bardzo wysoki kontrakt, który miał też obowiązywać na kolejny rok.
W tej chwili Szymon Woźniak ze średnią bieg. 1,728 zajmuje 25. miejsce w klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników ligi. Lebiediew z wynikiem 1,707 jest 27, ale Fogo Unia Leszno, którą reprezentował Łotysz, zakończyła sezon jeszcze w sierpniu. Obecnie Łotysz jest w naprawdę dobrej dyspozycji, regularnie melduje się w półfinałach turniejów Grand Prix, a ostatnio po raz drugi w karierze został żużlowym mistrzem Europy.
Dodajmy, że Stal czekają w tym roku jeszcze dwa mecze o brązowy medal z KS Apatorem. Pierwszy już w tę niedzielę o godz. 16:30 w Gorzowie.