Żużel. Przegrał start i wtedy zaczęło się widowisko. "Witaj królu"

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik na prowadzeniu

Bartosz Zmarzlik triumfował w drugim turnieju w ramach Grand Prix Wielkiej Brytanii w Manchesterze. Polak zrobił to w wybornym stylu, a komentator podkreślił, że to kolejny krok w kierunku złotego medalu.

W finale od krawężnika ustawili się: Fredrik Lindgren, Brady Kurtz, Jack Holder i Bartosz Zmarzlik. Najlepiej ze startu ruszył Australijczyk z drugiego pola, który nie dał się zamknąć mistrzowi świata.

To zwiastowało show, bowiem Zmarzlik od razu zaczął budować prędkość po szerokiej i już na drugim wirażu napędził się na tyle, by momentalnie przycinać do krawężnika i wyprzedzić najgroźniejszego rywala w batalii o złoty medal.

ZOBACZ WIDEO: Żużel. Magazyn PGE Ekstraligi. Goście: Sajfutdinow, Murawski i Hellstroem-Baengs

- Oto zawodnik, który w wieku 30 lat pędzi po szósty tytuł mistrza świata. Witaj królu! - krzyczał do mikrofonu komentator stacji Eurosport Polska - Michał Korościel.

Dla wychowanka Stali Gorzów, który obecnie w polskiej lidze reprezentuje Orlen Oil Motor Lublin to 29. triumf w karierze w zawodach SGP.

Wygrana na National Speedway Stadium pozwoliła mu powiększyć przewagę nad Bradym Kurtzem o kolejne dwa oczka. Dzięki temu ma już jedenaście punktów zapasu nad Australijczykiem.

Komentarze (4)
avatar
Adamspeed
15.06.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jest wielki ***** 
avatar
wal-czerwonych
15.06.2025
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
gratulacje , ale nikt mu nie podjechal jak emil i nie bylo wywrotki , wywrotowcu ,,,, 
avatar
evela
15.06.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
KOSMOS 
avatar
grand dink
14.06.2025
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Jest najlepszy i jeszcze przez co najmniej 3-4 lata tak będzie , zakładam że dobije do 8 mistrzostw świata , po czym straci motywację i będzie szukał innych wyzwań ...może Dakar ? 
Zgłoś nielegalne treści