2 
Ben Cook powrócił na tor po skomplikowanym złamaniu nadgarstka. Zawodnik Fogo Unii Leszno ma już za sobą cztery spotkania po kontuzji i tylko jedno zakończył bez dwucyfrowej zdobyczy punktowej.
Australijczyk po urazie nie odjechał jeszcze meczu w angielskiej Premiership. W dodatku w ostatnim czasie zapowiedział, że na razie się to nie zmieni. - Niestety, musiałem podjąć trudną decyzję o czasowym wycofaniu się ze startów w Wielkiej Brytanii z powodu trwających problemów związanych z kontuzją. Tory w Wielkiej Brytanii są niezwykle techniczne i, niestety, w obecnym stanie mojego zdrowia zupełnie mi nie odpowiadają - powiedział w rozmowie z klubowymi mediami.
ZOBACZ WIDEO: Mistrz olimpijski fanatykiem żużla. "Za Rybnikiem jeździłem po całej Polsce"
Taka decyzja sprawiła, że doszło do reakcji władz Premiership. Speedway Control Bureau (SCB) wydała komunikat, w którym poinformowała, iż zawodnik King's Lynn Stars został zawieszony.
"Zawodnik King’s Lynn Ben Cook, który startuje w polskiej lidze w barwach Leszna, zakomunikował, że mimo tego, iż jest sprawny do jazdy w polskiej lidze, to nie jest jeszcze gotowy na powrót do jazdy w swoim klubie w Wielkiej Brytanii. Dlatego SCB nie miała innej opcji i zawiesiła jego starty na okres 28 dni za złamanie zasad SCB" - napisano na temat Australijczyka.
Tym samym King's Lynn Stars nie będzie mogło liczyć na Cooka nie tylko ze względu na jego problemy zdrowotne, ale także wspomniane zawieszenie. Warto jednak dodać, iż brytyjski klub będzie mógł skorzystać z usług "gościa".
Zawieszenie Cooka w Premiership nie ma jednak żadnego wpływu na jego starty w Polsce. Stąd też zapewne Australijczyk będzie regularnie występował w meczach leszczyńskiej Unii w Metalkas 2. Ekstralidze.
