Texom Stal Rzeszów w ostatnich dniach ogłosiła skład na sezon 2026. W zespole z Metalkas 2. Ekstraligi pojawiło się sześciu nowych zawodników - czterech seniorów oraz dwóch w formacji do 24. roku życia. Jedynym ogniwem, które zostało na kolejny rok w ekipie Żurawi jest junior - Franciszek Majewski.
- Drzemie w nim duży potencjał. Miał słabszy sezon, dużo problemów, ale wierzę, że kolejny rok będzie przełomowy - mówił w materiale wideo Paweł Piskorz, menedżer Texom Stali Rzeszów. Na razie na papierze skład U21 uzupełniają Kryspin Jarosz, Adrian Przybyło i Patryk Surowiec, ale klub chciałby pozyskać Antoniego Mencela.
ZOBACZ WIDEO: Jakub Krawczyk o swojej przyszłości. "Mocny plus na moją korzyść"
O miejsce w podstawowym składzie powalczy dwóch zawodników U24. W kontekście zatrudnienia w Stali przewijało się kilku kandydatów, to ostatecznie wybór padł na duet 22-letniego Polaka i 23-letniego Brytyjczyka.
- Anders Rowe ma przed sobą ostatni sezon w U24, myślę, że ma wiele do udowodnienia. Jeździł na tym torze i jest to zawodnik waleczny. Będzie dobrym uzupełnieniem tego składu. W tym chłopaku (mowa o Krzysztofie Sadurskim - dop. red.) drzemie bardzo duży potencjał. Po dobrym sezonie w KLŻ czas dać mu szansę w Metalkas 2. Ekstralidze. To będzie dobry ruch - dodał Piskorz.
Formację seniorską stanowi w tym momencie dwóch Duńczyków - Andreas Lyager oraz Rasmus Jensen. - Andreas na naszym torze to bardzo mocny zawodnik, który zawsze dobrze się czuje przy Hetmańskiej 69 i dobrze go widzę w Rzeszowie. Rasmus to mój dobry znajomy z czasów w Krakowie, który schodzi z PGE Ekstraligi. Miał w tym roku trochę problemów, ale myślę, że na tym poziomie będzie jednym z czołowych zawodników. Stać go na TOP 5 - komentował menedżer Żurawi.
Skład uzupełniają polscy seniorzy, którymi zostali Mateusz Szczepaniak i Oskar Fajfer. Szczególnie z tym drugim na Podkarpaciu wiązane są bardzo duże nadzieje. - Mateusz to facet doświadczony, zawodnik, który jest waleczny, miałem okazję z nim współpracować w innym klubie i wiem na co go stać. Oskar, to kolejny zawodnik schodzący z PGE Ekstraligi. Znakomity startowiec, bardzo dobry człowiek i myślę, że jeden z liderów naszej drużyny w przyszłym sezonie - przeanalizował Piskorz.