To był bardzo trudny sezon dla Autona Unii Tarnów, która z hukiem spadła z Metalkas 2. Ekstraligi, a znacznie więcej, niż o wynikach sportowych, mówiło się o problemach organizacyjo-finansowych. Kibice czekali na jakiekolwiek informacje z klubu, który zamiast przekazywać wieści o sponsorach lub składzie... pytał o imię dla klubowego kota.
Brak jakichkolwiek wiadomości powodował, że wśród fanów toczyły się dyskusje - czy Unia w ogóle przystąpi do rozgrywek. Artur Lewandowski, przewodniczący rady nadzorczej w rozmowie z tarnow.naszemiasto.pl jest przekonany, że klub pojedzie w Krajowej Lidze Żużlowej.
ZOBACZ WIDEO: "Lubię problemy". To dlatego kupił Włókniarza
Kibice muszą się jednak spodziewać, że skład nie pozwoli na walkę o najwyższe cele. W zespole chce zostać Fraser Bowes, a z drużyną łączy się Stanisława Melnyczuka, którego sprzętem zajmuje się na co dzień Stanisław Burza.
- Nie chcemy z nikim podpisywać kontraktów, zanim nie będziemy znali budżetu klubu. Prowadzimy usilne rozmowy z potencjalnymi sponsorami i dajmy ludziom nad tym w spokoju popracować. Jeśli tylko pojawią się efekty, niezwłocznie oficjalnie to ogłosimy - dodał Lewandowski.
W tej chwili ważne kontrakty z klubem mają juniorzy: Adrian Gorzkowski, Igor Gryzło, Jan Heleniak i Sebastian Madej. Tym przedostatnim jednak interesują się inne kluby. Jeszcze do niedawna opcję sprowadzenia go do siebie rozważała rzeszowska Stal.