Oświadczenie Piotra Pawlickiego

W związku z ostatnimi doniesieniami odnośnie relacji na linii Team Pawlickich - Unia Leszno, Piotr Pawlicki, ojciec Przemysława Pawlickiego wydał oświadczenie, które w całości prezentujemy poniżej.

Szanowni Państwo

W związku z sytuacją na linii Team Pawlickich a Unia Leszno pragnę zabrać głos w powyższej sprawie. W ostatnich tygodniach doświadczyliśmy jednego z najgorszych etapów naszego życia prywatnego i sportowego. Fala krytyki naszej rodziny ze strony części kibiców, jaka przetoczyła się w mediach dała nam wiele do myślenia.

Jak każdy ojciec chcę dla swoich dzieci jak najlepiej. Tylko ojciec zawodnika uprawiającego niebezpieczny sport jest w stanie zrozumieć, co czuję, gdy moi chłopcy na torze ryzykują życie. Przemek i Piotr junior wybrali taką samą drogę pomimo faktu, iż mnie ten sport zabrał zdrowie. Szanuję ich decyzję i podziwiam ogromną odwagę. Zawsze będę im pomagał i starał się zapewnić bezpieczeństwo tam gdzie jest to możliwe, bo na torze nikt ich nie obroni, tam muszą liczyć na siebie.

W ostatnich tygodniach doszło do sytuacji niepotrzebnych, pojawiło się dużo emocji również z mojej strony. Jestem w sporej części temu winny, ponieważ na skutek działania doradców oraz osób uważających się za znawców sportu daliśmy się wmanewrować w nieprzyjemną sytuację z Klubem Sportowym Unia Leszno, a co za tym idzie również z kibicami sportu żużlowego w naszym mieście.

Rodzina Pawlickich zawsze czuła i będzie czuć wdzięczność dla mieszkańców Leszna i klubu, ponieważ tutaj zaczynaliśmy nasze kariery, to tutaj po moim wypadku szybko nadeszła pomoc i mogliśmy liczyć na otwarte serca wspaniałych kibiców.

Zdajemy sobie sprawę, że stało się źle, ale tylko ten, kto nic nie robi nie popełnia błędów. Nie jesteśmy obojętni na opinię ludzi, dla których uprawiamy ten niebezpieczny i trudny sport, dlatego chcąc przerwać impas we wspólnych relacjach pragnę gorąco przeprosić leszczyńskich Kibiców, Zarząd S.S.A. Unia Leszno na czele z Panem Prezesem Józefem Dworakowskim oraz zawodników za zaistniałą sytuację. To nie tak miało być. W każdej rodzinie zdarzają się lepsze i gorsze dni. Nie chcę, aby sytuacja, która się wytworzyła zaprzepaściła karierę sportową moich synów. Chcemy zostać w Klubie i walczyć o miejsce w składzie licząc na zmianę zapatrywań Pana Prezesa oraz Zarządu S.S.A. Unia Leszno. Będziemy cierpliwie czekać na swoją szansę.

Podpisano

Piotr Pawlicki

Komentarze (0)