W czwartek rzecznik prasowy Włókniarza Częstochowa, Michał Świącik poinformował, że spotkanie to zostało odwołane. Przyczyną jest zagrożenie powodziowe, bowiem Stadion i siedziba klubu z Wrocławia znajduje się tuż przy kanale Odry. Takie informacje zdementowano we Wrocławiu, podając jednocześnie, że decyzja zapadnie w piątek w godzinach popołudniowych.
Jeszcze w piątek przed południem w siedzibie klubu zapewniano, że "na chwilę obecną mecz odbędzie się zgodnie z terminarzem". Jednak niespełna dwie godziny później oficjalnie podano, że spotkanie jednak się nie odbędzie. Kluby muszą jeszcze uzgodnić nowy termin pojedynku siódmej kolejki.
Fala powodziowa do Wrocławia ma dojść w nocy z piątku na sobotę. Miejmy nadzieję, że wielka woda nie będzie tak dotkliwa jak przed trzynastoma laty i raz jeszcze oszczędzi Stadion Olimpijski. W przeciwnym razie wrocławscy fani mogą nie zobaczyć żużla na swoim stadionie przez długi czas.