Analizując dotychczas rozegrane spotkania przez ekipy z Leszna i Torunia zdecydowanie łatwiej wyciągać wnioski na temat możliwości gospodarzy niedzielnej potyczki. Byki są rewelacją tegorocznych rozgrywek i jednym z głównych kandydatów do medali Drużynowych Mistrzostw Polski. Wysoką formę podopiecznych Romana Jankowskiego potwierdzają mecze odbywające się na stadionie Alfreda Smoczyka. Żaden zespół nie zdołał w tym sezonie nawiązać wyrównanej walki w Lesznie. Czy Unibax jest w stanie powalczyć o coś więcej niż o honorową porażkę? Gdybyśmy mieli odpowiadać na to pytanie wyłącznie z perspektywy aktualnej dyspozycji poszczególnych żużlowców musielibyśmy powiedzieć "nie".
Ponad wszelką wątpliwość faworytami niedzielnego meczu są gospodarze. Warto jednak mieć na uwadze charakterystyczne cechy rywalizacji leszczyńsko - toruńskiej. Mecze rozgrywane między tymi ekipami w ostatnich sezonach były bardzo wyrównane. O zwycięstwach decydowały zwykle biegi nominowane a triumfy często padały łupem gości. Jedynym wyjątkiem było ubiegłoroczne spotkanie w Lesznie w którym miejscowi pokonali przyjezdnych 62:28. Trudno wyobrazić sobie, żeby Unibax ponownie pogubił się na stadionie Alfreda Smoczyka. Zarówno Wiesław Jaguś jak i toruńscy Australijczycy - Ryan Sullivan i Chris Holder wielokrotnie udowadniali, że doskonale czują się na obiekcie Byków. Jeśli dodamy do nich Adriana Miedzińskiego i Hansa Andersena łatwo zauważyć ogromny potencjał Unibaxu. - Patrząc na nazwiska Unibax jest jednym z najsilniejszych zespołów w lidze. Oni z pewnością mają potencjał, który stawia ich w roli głównych kandydatów do udziału w dwumeczu o złoto. Pytaniem jest, kiedy wszyscy zawodnicy Unibaxu złapią równą formę. Na tym etapie rozgrywek tej drużynie brakuje stabilności. To jest jednak problem torunian, a nie nasz. Z pewnością czeka nas mecz z bardzo wymagającym przeciwnikiem. - ocenia najbliższych rywali swojej drużyny dyrektor sportowy Unii Leszno - Sławomir Kryjom.
Zawodnicy Byków są w pełni zmobilizowani przed niedzielnym meczem. - Kiedy przyjedzie do nas Toruń wszystko będzie możliwe. Mamy świadomość jak silny jest to rywal - powiedział po ostatnim meczu w Lesznie Jurica Pavlic. Wysokie zwycięstwa odnoszone na własnym torze pozytywnie wpłynęły na atmosferę w drużynie, ale nikogo nie uśpiły. Podopieczni Romana Jankowskiego są świadomi, że poza spotkaniem przed własną publicznością czeka ich jeszcze wyjazd do Torunia i trudna walka o punkt bonusowy.
Awizowane składy:
Unibax Toruń
1. Adrian Miedziński
2. Chris Holder
3. Ryan Sullivan
4. Hans Andersen
5. Wiesław Jaguś
6. Darcy Ward
Unia Leszno
9. Jarosław Hampel
10. Troy Batchelor
11. Janusz Kołodziej
12. Damian Baliński
13. Leigh Adams
14. Jurica Pavlic
Początek zawodów: 18.00
Sędzia: Artur Kuśmierz
Ceny biletów:
Sektor "0" miejsca numerowane - 60 PLN
Bilet normalny - 36 PLN
Bilet ulgowy (kobiety, uczniowie szkół podstawowych/gimnazjalnych/ponadgimnazjalnych, studenci studiów dziennych) - 25 PLN
Program - 7 PLN
Zamów relację z meczu Unia Leszno - Unibax Toruń
Wyślij SMS o treści ZUZEL LESZNO lub o treści ZUZEL TORUN na numer 7303
Koszt usługi 3,66 zł z VAT.
Zamów wynik meczu Unia Leszno - Unibax Toruń
Wyślij SMS o treści ZUZEL LESZNO lub o treści ZUZEL TORUN na numer 7101
Koszt usługi 1,22 zł z VAT.
Prognoza pogody na niedzielę za Onet.pl:
Temp. 19°C
Ciśn. 1019 hPa
Śnieg: 0.0 mm
Deszcz: 0.0 mm
Wiatr: 23 km/h
Ostatni mecz w Lesznie pomiędzy tymi ekipami został rozegrany 05.07.2009 r. Zwyciężyli gospodarze 62:28.
Unibax Toruń - 28
1. Chris Holder (0,0,2,1,-) 3
2. Robert Kościecha (2,1,0,-,0) 3
3. Ryan Sullivan (0,0,1*,1) 2+1
4. Adrian Miedziński (1,3,2,0,0,0) 6
5. Wiesław Jaguś (0,2,2,1,2,1) 8
6. Damian Celmer (0,-,-,-,-) 0
7. Matej Kus (2,3,1*,d,0,0) 6+1
Unia Leszno - 62
9. Krzysztof Kasprzak (1,3,3,2*,2*) 11+2
10. Damian Baliński (3,0,0,3) 6
11. Leigh Adams (3,3,3,3,3) 15
12. Adam Shields (2*,2*,1,3,1) 9+2
13. Jarosław Hampel (1*,2,3,2*,3) 11+2
14. Jurica Pavlic (3,2,1*,1,2*) 9+2
15. Sławomir Musielak (1) 1
Bieg po biegu:
1. Pavlic, Kus, Musielak, Celmer 4:2
2. Baliński, Kościecha, Kasprzak, Holder 4:2 (8:4)
3. Adams, Shields, Miedziński, Sullivam 5:1 (13:5)
4. Kus, Pavlic, Hampel, Jaguś 3:3 (16:8)
5. Adams, Shields, Kościecha, Holder 5:1 (21:9)
6. Miedziński, Hampel, Pavlic, Sullivan 3:3 (24:12)
7. Kasprzak, Jaguś, Kus, Baliński 3:3 (27:15)
8. Hampel, Holder, Pavlic, Kościecha 4:2 (31:17)
9. Kasprzak, Miedziński, Sullivan, Baliński 3:3 (34:20)
10. Adams, Jaguś, Shields, Kus (d4) 4:2 (38:22)
11. Baliński, Hampel, Sullivan, Miedziński 5:1 (43:23)
12. Adams, Pavlic, Holder, Kus 5:1 (48:24)
13. Shields, Kasprzak, Jaguś, Miedziński 5:1 (53:25)
14. Hampel, Jaguś, Shields, Kus 4:2 (57:27)
15. Adams, Kasprzak, Jaguś, Miedziński 5:1 (62:28)
NCD: 59,56 sekundy uzyskał Leigh Adams w wyścigu III
Sędziował: Ryszard Bryła (Zielona Góra)
Widzów: około 15000