- Nie popadałbym w taki hurraoptymizm. Nie wieszajmy już sobie na szyjach złotych medali. Do zdobycia tytułu długa i ciężka droga. Musimy przez cały sezon jeździć na wysokim poziomie i mieć przy tym dużo szczęścia. Mamy dwóch nowych zawodników w zespole. Trudno powiedzieć jak oni się zaprezentują. "AJ" to uznana marka, to zawodnik z Grand Prix. Znam go bardzo dobrze, bo startowaliśmy razem w lidze szwedzkiej w Dackarnie. Poza tym Andreas bardzo mi pomógł, gdy w Szwecji doznałem kontuzji. Mamy bardzo dobry kontakt. Z Jonasem znam się słabo, więc nie wiele mogę o nim powiedzieć. Miejmy jednak na uwadze to, że zawsze dobrze spisywał się na torze przy Wrocławskiej. W ubiegłym sezonie zdobył u nas 17 oczek i był najlepszym zawodnikiem Włókniarza. Jonas przegrał jeden bieg, w którym górą był "PePe". Cieszę się, że dołączył dla nas trener Cieślak. Jest to świetny szkoleniowiec. W ubiegłym roku tak poprowadził WTS, że walczyli w play-offach, choć w zespole nie mieli wielkich gwiazd. Ze współpracą z Markiem Cieślakiem wiążę wielkie nadzieje. Wierzę, że trener pomoże mi w mojej dalszej karierze i moim rozwoju sportowym - powiedział "Zengi" na swojej stronie internetowej.
Skład Falubazu Zielona Góra:
Seniorzy:
Greg Hancock (USA) - 8,63
Andreas Jonsson (Szwecja) - 8,30
Piotr Protasiewicz - 7,54
Rafał Dobrucki - 7,01
Jonas Davidsson (Szwecja) - 6,80
Grzegorz Zengota - 5,67
Juniorzy:
Patryk Dudek - 4,36
Adam Strzelec - 2,50
Adrian Wojewoda - 2,50
Kacper Rogowski - 2,50
Maksymilian Ristok - 2,50
Remigiusz Perzyński - 2,50
Trener:
Marek Cieślak
Przyszli:
Andreas Jonsson (Bydgoszcz), Jonas Davidsson (Częstochowa), Marek Cieślak (Wrocław)
Odeszli:
Niels Kristian Iversen (Gorzów), Fredrik Lindgren (Tarnów), Aleksandr Łoktajew (Rybnik), Łukasz Sówka (Ostrów), Piotr Żyto (Rawicz)