Trwała ona 4 godziny i przebiegła bez problemów. - Czuję się bardzo dobrze. Po pierwszych rozmowach z lekarzami po operacji jestem pełen optymizmu - powiedział "Zengi" na swojej stronie internetowej. Jeździec zielonogórskiej drużyny nie załamał się po tak fatalnym początku sezonu. Humor mu dopisuje, co pokazują zdjęcia na jego stronie.
Nam nie pozostaje nic innego, jak życzyć Grzegorzowi Zengocie szybkiego powrotu do pełni zdrowia i wielu trójek jeszcze w tym sezonie.
Źródło artykułu: