- To jest najważniejszy mecz tej rozgrywki. Derby pomiędzy drużynami z Gorzowa i Zielonej Góry należą zwykle do najbardziej zaciętych. Myślę, że czeka nas ładne i wyrównane spotkanie przy komplecie widzów na trybunach. Mam nadzieję, że wszystko rozegra się w sportowej walce. Z tabeli wynika, że będzie to też spotkanie dwóch najmocniejszych w tej chwili drużyn - powiedział dla SportoweFakty.pl Tomasz Gollob.
Mistrz świata z uznaniem wypowiedział się o postawie kibiców żużlowych. Jego zdaniem w niedzielę możemy być spokojni o właściwe zachowanie fanów obu zespołów. - Myślę, że kibiców żużlowych nie trzeba prosić o kulturalny doping. Nasi fani potrafią wspierać swoje drużyny w kulturalny sposób. Jeśli trochę pogwiżdżą to nic się nie stanie. Generalnie uważam, że kibice żużlowi mogą uchodzić za przykład jeśli chodzi o polskie stadiony. Nie chcę w ogóle myśleć o tym, że na trybunach mogłoby być inaczej niż kulturalnie. To nie jest piłka nożna tylko dyscyplina, której kibice wzorowo zachowują się na meczach.
Tomasz Gollob udanie rozpoczął rywalizację w Grand Prix. Najlepszy polski zawodnik jest liderem cyklu po zawodach rozegranych w Lesznie. Kolejna runda Grand Prix odbędzie się w Goeteborgu. W ubiegłym sezonie nasz mistrz zajął tam drugą pozycję. - Myślę, że w tym roku też mi się uda dobrze tam pojechać. Usilnie pracuję nad tym, żeby tak się stało. Po Grand Prix w Lesznie moje podejście nie uległo zmianom. Nadal będę robił wszystko co w mojej mocy, żeby być optymalnie przygotowanym i osiągać jak najlepsze rezultaty. W sporcie nie można jednak przewidzieć jaki będzie efekt.