Żużlowcy Stelmet Falubazu Zielona Góra wywalczyli w środę awans do finału Speedway Ekstraligi. Zawodnicy Marka Cieślaka bardzo pewnie pokonali Caelum Stal Gorzów 54:36. Tylko dwa punkty w derbowym pojedynku zdołał wywalczyć Bartosz Zmarzlik. - Nie wiem czy w ogóle jest co oceniać - powiedział wyraźnie zawiedziony swoim występem gorzowski junior.
Problemem żużlowców Caelum Stali były źle spasowane motocykle do nawierzchni zielonogórskiego toru. - W ogóle nie dopasowałem się do toru, ani ze startu, ani po trasie. Zadecydował brak mojego doświadczenia jeżeli chodzi o kwestię dopasowania sprzętu. Po prostu byliśmy słabsi - stwierdził.
W niedzielę gorzowianie będą podejmować na swoim torze zespół Unibaksu Toruń. Zdaniem Bartosza Zmarzlika teraz należy skoncentrować się na pojedynku o brązowe medale. - Trzeba szybko wymazać z pamięci, co było, ponieważ w przeciwnym razie również w niedzielę nie pokażemy nic - zakończył.
Źródło: rmg.fm