Pierwsze zawody na czasowym torze - zapowiedź Grand Prix Szwecji

W sobotę w Goeteborgu odbędzie się czwarta w tym sezonie runda zmagań o tytuł najlepszego jeźdźca świata. Jednocześnie będą to pierwsze w tym roku zawody rozegrane na torze czasowym.

W tym artykule dowiesz się o:

RELACJA LIVE --->>>

Po rozegraniu trzech rund czołówka klasyfikacji generalnej cyklu jest mocno skurczona. Zajmujący pierwsze miejsce Jason Crump ma zaledwie dwa punkty przewagi nad czwartym Nickim Pedersenem. Punkt do Australijczyka tracą Tomasz Gollob i Greg Hancock. Polak na stadionie Ullevi w Goeteborgu tylko raz w dotychczasowej historii swoich startów na tym obiekcie awansował do finału. Było to w mistrzowskim sezonie 2010. "Chudy" we wtorkowym meczu w szwedzkiej Elitserien zmagał się z problemami sprzętowymi, a w swoim ostatnim wyścigu zanotował upadek. Na szczęście reprezentant Polski nie doznał żadnej kontuzji i bez przeszkód może rywalizować o kolejne punkty w Goeteborgu - Jeśli chodzi o najbliższy turniej w Geteborgu, lubię tamtejszy tor i liczę na bardzo dobry wynik - przyznał Gollob, który znalazł już receptę na tory jednodniowe.

Jeszcze gorzej na czasowym torze ułożonym na stadionie Ullevi radzi sobie Jarosław Hampel. Polak słabo spisał się w ostatnich zawodach w Pradze i spadł na piąte miejsce w klasyfikacji generalnej. Zawodnik leszczyńskiej Unii przyznaje, że tor w Goeteborgu nie należy do jego ulubionych, ale nie poddaje się i nadal chce walczyć o najwyższe lokaty. - Faktycznie, nie przepadam za torem w Goeteborgu. Trzeba jednak walczyć o punkty na każdym obiekcie. Po tym występie w Pradze przyjdzie mi gonić czołówkę cyklu Grand Prix. Nie jest to duża strata, ale trzeba będzie mocno popracować. Nadal chcę się ścigać o jak najwyższą pozycję w Grand Prix. Będę robił wszystko, aby w kolejnych rundach jechać o wiele lepiej - przyznał w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Hampel.

W bardzo dobrej formie w tym sezonie znajdują się Crump, Hancock oraz Pedersen. Są oni liderami swoich polskich drużyn, a Duńczyk jest najskuteczniejszym zawodnikiem Enea Ekstraligi. Celem każdego z tych zawodników na turniej w Goeteborgu jest odniesienie pierwszego zwycięstwa na tym torze. Zawody Grand Prix rozgrywane na torze w Goeteborgu są jednymi z najbardziej nieprzewidywalnych. Za każdym razem rundę rozgrywaną na stadionie Ullevi zwyciężał inny zawodnik. W ubiegłym roku triumfatorem deszczowych zawodów, które zostały przerwane po rozegraniu czterech serii startów był Chris Holder. Australijczyk w ubiegłym roku najlepiej spośród wszystkich uczestników radził sobie na torach czasowych.

W stawce uczestników tegorocznego cyklu Grand Prix jest czterech triumfatorów zawodów w Goeteborgu. Oprócz wspomnianego wyżej Holdera są to Kenneth Bjerre, Emil Sajfutdinow oraz Hans Andersen. Ten ostatni triumfował w roku 2004 i z obecną dyspozycją ma małe szanse na powtórzenie tego rezultatu. Rosjanin zwyciężył w sezonie 2009, ale w ostatnich turniejach Grand Prix spisuje się poniżej oczekiwań. Po rozegraniu trzech turniejów z dorobkiem 25 punktów zajmuje on 8. miejsce w klasyfikacji generalnej. Jeszcze słabiej w tym sezonie spisuje się Bjerre, który zmaga się z problemami sprzętowymi. Z tego powodu wypadł ze składu Dospel CKM Włókniarza Częstochowa, a jego miejsce zajął Chris Harris, który również narzeka na swój sprzęt.

Szansę na przełamanie się przed swoją publicznością będą mieli Szwedzi. Najbardziej ze szwedzkich żużlowców zawodzi ubiegłoroczny wicemistrz świata - Andreas Jonsson. W trzech turniejach wywalczył on 20 punktów. Jednak póki co nie warto skreślać Szweda z walki o czołowe lokaty. W zeszłym sezonie Jonsson również miał słaby początek i w kolejnych rundach odrabiał straty. - Nie mogę żyć tym, że byłem drugi w zeszłym roku. Jestem z tego zadowolony, ale to nałożyło na mnie nieco większą presję. Wszyscy wokół patrzyli na mnie inaczej, jednak ja jestem po prostu tym samym gościem, próbującym osiągnąć to, co rok temu. Staram się po prostu robić wszystko jak najlepiej i nie ma gwarancji, że będzie lepiej. Pracujemy jednak tak ciężko, ja możemy. W sporcie nic nie jest pewne i to, że miałem dobry sezon rok temu nie znaczy, że podobnie będzie w tym roku. Zawsze jest miło wygrywać. Wszyscy jednak udają się na Grand Prix z tym celem - stwierdził Jonsson.

Dobrą dyspozycję w ostatnich meczach Enea Ekstraligi prezentował Fredrik Lindgren. Szwed liczy na dobry występ przed swoją widownią. - Byłem naprawdę dobry w Goeteborgu wcześniej i naprawdę muszę odwrócić bieg rzeczy. Mam pewne doświadczenie w jeździe na nim i muszę powiedzieć, że budują go bardzo dobrze. Nie ma zbyt wielkiej różnicy pomiędzy nim a normalnym torem - powiedział Lindgren.

Początek: 19:00

O GP Szwecji czytaj również:


Prognoza pogody na sobotę: (za pogoda.onet.pl)
Temperatura: 24°C
Wiatr: 11 km/h
Opady: 0.0 mm
Ciśnienie: 1025 hPa

W ubiegłym roku Grand Prix Szwecji towarzyszyły opady deszczu. W tych warunkach najlepiej poradził sobie Chris Holder. Oprócz niego na podium stanęli Greg Hancock i Antonio Lindbaeck. Szwed szansę na zwycięstwo stracił po upadku w swoim ostatnim biegu. Zawody z powodu zbyt obfitych opadów deszczu zostały przerwane po rozegraniu szesnastu wyścigów. Więcej tutaj.

Klasyfikacja generalna cyklu Grand Prix po trzech rundach:

MZawodnikKrajSuma
1. Bartosz Zmarzlik #95 Polska 104
2. Jack Holder #25 Australia 77
3. Mikkel Michelsen #155 Dania 75
4. Fredrik Lindgren #66 Szwecja 72
5. Robert Lambert #505 Wielka Brytania 72
6. Martin Vaculik #54 Słowacja 65
- -----
7. Dominik Kubera #415 Polska 54
8. Leon Madsen #30 Dania 51
9. Daniel Bewley #99 Wielka Brytania 49
10. Szymon Woźniak #48 Polska 49
11. Jason Doyle #69 Australia 47
12. Kai Huckenbeck #744 Niemcy 41
13. Max Fricke #46 Australia 33
14. Andrzej Lebiediew #29 Łotwa 32
15. Jan Kvech #201 Czechy 23
16. Tai Woffinden #108 Wielka Brytania 23
17. Oskar Fajfer #16 6
18. Vaclav Milik #16 Czechy 4
19. Mateusz Cierniak #16 Polska 3
20. Matej Zagar #16 Słowenia 2
21. Norick Bloedorn #16 Niemcy 2
22. Maciej Janowski #71 Polska 1
23. Kim Nilsson #16 Szwecja 1
24. Bartłomiej Kowalski #17 Polska 0
25. Martin Smolinski #17 Niemcy 0
26. Erik Riss #18 Niemcy 0
27. Jakub Miśkowiak #17 Polska 0
28. Oskar Paluch #18 Polska 0
Komentarze (53)
avatar
themon31
26.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
co za kiler z tego nickiego,ty moderator ogarnij sie bo widze ze cenzura to twoje drugie imie patafianie 
avatar
BachusZG
26.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Jarek Hampel Jaerek 
avatar
BachusZG
26.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Dobrze goszofiakowi, niech sie nie napina tylko kończy. AJ jest super 
czatroom
26.05.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
jak to powiedział Nicki. Wraca dziki Niki ;) atak bezczelny i perfidny! 
avatar
Kibic 41
26.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
U Tomka zaważyły dwa pierwsze zera , a najbardziej upadek w lidze szwedzkiej.