Bardzo trudne zadanie stoi przed ekipą ROW Rybnik. W niedzielę, na tor przy ulicy Gliwickiej przyjeżdża bowiem ekipa trenera Michała Widery. Rybniczanie, by myśleć o awansie o klasę wyżej muszą pokonać swojego rywala dość znaczną różnicą punktów.
Podopieczni Macieja Simionkowskiego nie są faworytem tego dwumeczu. Choćby z tego powodu, że tylko dwukrotnie w historii meczów barażowych udało się drużynie z niższej ligii awansować po meczach barażowych. Gospodarze jednak nie patrzą na historię i zamierzają sprawić niespodziankę, pokonując w dwumeczu ekipę z Ostrowa. Na próżno szukać w składzie rybniczan jakiś rewolucji. Nie widać jedynie Adriana Szewczykowskiego, który nie potrafi odnaleźć swojej formy z początku sezonu. Do zestawienia powrócił tymczasem Anglik Oliver Allen, który udanie trenował w swojej ojczyźnie. Największą niespodzianką jest jednak obecność w składzie Mariusza Fierleja. Wydawało się bowiem, że kontuzja, którą odniósł w półfinale play-off w Pile wyeliminuje go do końca sezonu. Ten jednak pali się do jazdy i zapewne będzie chciał udowodnić, że znajduje się w dobrej dyspozycji. Największym problemem gospodarzy jest obsada juniorska. W myśl przepisów, w składzie rybniczan musi być dwóch polskich juniorów. Po Turnieju Par o Puchar Prezesa Kompanii Węglowej kontuzjowany jest Kacper Woryna, a jedynym zawodnikiem do lat 21 jest Łukasz Piecha. Nie jest zatem tajemnicą, że sztab szkoleniowy stara się wypożyczyć jakiegoś zawodnika z innego klubu. Kto nim będzie? O tym zadecydują najbliższe godziny.
Swoje zmartwienia mają także goście. Niepewny jest występ Rory'ego Schleina, wobec którego ostrowianie mają zaległości finansowe. Podobny problem występuje także w przypadku Szweda Petera Karlssona, ale obaj pojawili się w awizowanym składzie ekipy z Ostrowa. To, czy wystąpią w Rybniku, zależy przede wszystkim od realizacji obietnic Artura Bielińskiego, który kilka dni temu zapewniał, że przed barażami jego zawodnicy otrzymają należne im pieniądze. Ci dwaj zawodnicy, powinni wespół z Mariuszem Staszewskim stanowić o sile Ostrovii. Wszak te trio jeździło swego czasu w barwach rybnickich i znajomość geometrii będzie dla nich dodatkowym atutem.
Jeśli rybniczanie wzniosą się na wyżyny swych możliwości, stać ich na pokonanie rywala i pilnowanie zaliczki w rewanżu w Ostrowie. Jest to możliwe, bowiem ekipa ROW Rybnik od zawsze dobrze czuła się na torze swego niedzielnego rywala. Będzie to jednak trudne zadanie, gdyż mający przysłowiowy nóż na gardle ostrowianie pokazali wielokrotnie ogromny charakter i wielką wolę walki.
Awizowane składy:
ŻKS Ostrovia:
1. Mariusz Staszewski
2. Rory Schlein
3. Władimir Borodulin
4. Adrian Gomólski
5. Peter Karlsson
6. Marcin Nowak
ROW Rybnik:
9. Jacek Rempała
10. Oliver Allen
11. Mariusz Fierlej
12. Pontus Aspgren
13. Roman Chromik
14. Łukasz Piecha
Godzina spotkania: 16.00
Sędzia zawodów: Ryszard Bryła
Ceny biletów:
30zł (trybuna kryta)
20zł (amfiteatr normalny)
15zł (amfiteatr ulgowy- emeryci, renciści, kobiety, młodzież do 26 lat)
Prognoza pogody: (za IMCG)
Opady: 0,1mm
Wiatr: 4m/s
Ciśnienie: 1010hPa
Temperatura: 13`C
Zamów relację z meczu ROW Rybnik - ŻKS Ostrovia Ostrów Wielkopolski. Wyślij SMS o treści ZUZEL RYBNIK na numer 7355 Koszt usługi 3,69 zł z VAT.
Ostatnie spotkanie obu tych drużyn na torze w Rybniku miało miejsce 12 lipca 2009 roku. Wygrali wtedy rybniczanie 50:42. Najwięcej punktów dla gospodarzy zdobył Mariusz Węgrzyk 12+1 (2,3,3,3,1). Wśród gości najlepszy był Chris Harris 14+3 (2,6!,2,1,1,2).