"Herbie" jest gotowy przekazać dzieciakom swoje olbrzymie żużlowe doświadczenie. Z drugiej strony Amerykanin chce by jego dzieciaki same zdecydowały co chciałyby robić w przyszłości. Co by było gdyby obrały ścieżkę żużlową?
- To jakby zaczynać całą przygodę z żużlem od nowa. Przyglądam się niektórym zawodnikom i ich pociechom, np. Billemu Hamillowi czy Jasonowi Crumpowi i ich dzieciakom. Ciekawi mnie jak zaplanują ich kariery. Ja staram się jak najlepiej edukować swoje dzieci, ale czasami musisz dać im wolną rękę, by sami zrozumieli pewne kwestie - powiedział na łamach speedwaygp.com Greg Hancock.
W maju na świat przyjdzie trzecie dziecko żużlowca ze Stanów Zjednoczonch. - Dla nas dzieci są inspiracją. Pierwsza dwójka przysporzyła nam wiele radości. Trzecie dziecko, które jest w drodze planowaliśmy od dłuższego czasu i uważamy, że przyjdzie na świat w najbardziej odpowiednim momencie. Jesteśmy bardzo podekscytowani i zobaczymy czy wyrośnie z niego motocyklowy zapaleniec - dodał na koniec Greg Hancock.
Źródło: speedwaygp.com