Najprawdopodobniej nie są to jednak potwierdzone informacje. Około godziny 11, Guglielmo Franchetti, który uczestniczył w kolizji z Duhem, napisał na swoim profilu w serwisie społecznościowym facebook: - "Witajcie przyjaciele, Matija Duh nie umarł... czeka na skomplikowaną operację ... wszyscy przyjaciele Duha i speedwaya proszę trzymajcie kciuki!! :-("
Przypomnijmy, że do upadku doszło podczas czwartego wyścigu turnieju Indywidualnych Mistrzostw Argentyny. W wyniku tego zdarzenia Słoweniec został odwieziony do szpitala, gdzie przebywa w stanie krytycznym. - Odniósł skomplikowane, neurologiczne urazy m.in. doznał śródczaszkowego krwotoku, złamań czaszki i kości udowej. Funkcje krążeniowe są zachowane - powiedział lekarz opiekujący się Duhem.