- Właśnie po to przechodziłem wszystkie szczeble eliminacji, żeby włączyć się do walki o awans do Grand Prix. W poprzednich latach miałem pecha. Trzykrotnie nie mogłem wystąpić w samym finale, którego stawką był awans do cyklu. W tym sezonie wszystko jest w porządku i mam nadzieję na dobry występ - powiedział specjalnie dla portalu SportoweFakty.pl Sebastian Ułamek.
Wielu zawodników podkreśla, że jazda w Grand Prix wiąże się z większymi wydatkami na sprzęt. Czy zawodnik Włókniarza jest na to przygotowany? - W zasadzie do końca nie jestem na to przygotowany, ale liczę, że w przypadku awansu znajdą się sponsorzy, którzy pomogą mi godnie przygotować się do występów w Grand Prix. Trzeba jednak zaznaczyć, że jest coraz ciężej znaleźć indywidualnych sponsorów - dodał Ułaemk.
Poza ostatnią kolejką, poprzednie spotkania w wykonaniu zawodnika Włókniarza były udane. Czy przygotowywał się specjalnie do występu w Zielonej Górze? - Odwiedziłem mojego mechanika i to w zasadzie jedyne przygotowania przed tymi zawodami. Nigdy nie narzekałem na tor w Zielonej Górze. Jeżeli ze sprzętem będzie wszystko ok to powinienem osiągnąć dobry wynik - zakończył Sebastian Ułamek.