Adrian Miedziński pozostanie w szpitalu

Adrian Miedziński zanotował groźny upadek w środowym spotkaniu Czechów z Polską. Wychowanek toruńskiego Apatora był przez prawie pół godzinny nieprzytomny.

Dawid Cysarz
Dawid Cysarz
Reprezentant Polski został odwieziony do szpitala, gdzie lekarze przeprowadzili szczegółowe badania. Przedstawiciele polskiej kadry oczekiwali, że Miedziński już w czwartek opuści lecznicę. Jednak na pewno tak się nie stanie. - To nie jest poważny uraz, ale jeszcze pozostanie na obserwacji kilka dni, by nie doszło do komplikacji - powiedziała rzeczniczka szpitala w Pradze w rozmowie z portalem speedwayfakta.cz.

- Rano został poddany kolejnym badaniom. Nie wiadomo na pewno jeszcze do kiedy zostanie w szpitalu, może do jutra, może do poniedziałku, na pewno nie wyjdzie dzisiaj - poinformowała Jitka Zinke.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Do zdarzenia z udziałem Polaka i Mateja Kusa doszło w trzynastym wyścigu towarzyskiego spotkania w Pradze. Po tym wypadku mecz został zakończony. Polacy zwyciężyli 54:18.

W niedzielę Unibax Toruń zmierzy się na wyjeździe z PGE Marmą Rzeszów. Nie wiadomo czy Miedziński wystąpi w tym pojedynku.

Marek Cieślak: Gdyby nie jeden incydent, byłoby idealnie

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×