Gorzowian w najbliższej kolejce czeka arcyważne spotkanie z Betardem Spartą Wrocław. Wygrana w tym meczu zapewni Stali ligowy byt. Trener Piotr Paluch nie ma przed tym pojedynkiem zbyt wielu zmartwień. Jedyną niewiadomą jest start Daniela Nermarka. Szwed zawiódł w Rzeszowie, ale trudno w sposób jednoznaczny ocenić jego aktualną dyspozycję.
- O tym zadecyduje oczywiście trener. Myślę, że decyzja zapadnie dopiero w środę na treningu i nie będzie ona dla Piotra Palucha łatwa. Daniel Nermark po fatalnym meczu w Rzeszowie zanotował doskonały występ w eliminacjach do Grand Prix. Nasz szkoleniowiec będzie mieć trudny orzech do zgryzienia. Zobaczymy, jak będzie. Wszystko wyjaśni się w środę - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Ireneusz Maciej Zmora.
Gorzowianie chcą przystąpić do walki z Betardem Spartą w jak najbardziej optymalnym zestawieniu. To właśnie z tego powodu w środę odbędzie się trening, w którym ma uczestniczyć jak największa liczba zawodników. - Nie oceniałbym tego w kategoriach, że jeśli Nermark pojedzie, to będzie dla niego mecz ostatniej szansy. Przed nami bardzo ważny mecz z Wrocławiem. Mamy w nim pojechać w optymalnym zestawieniu. Po tym spotkaniu będzie chwila na przemyślenie, żeby kolejny mecz w tym przypadku również odbył się w optymalnym składzie. To nie jest czas, żeby wyrokować, czy Daniel pojedzie. Wystartuje na pewno lepszy zawodnik. Optymalny skład jest dla nas najważniejszy - zakończył Zmora.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!