Artiom Łaguta: Czemu rezultat nie jest dobry? Wygraliśmy mecz, my jesteśmy z przodu!

Zawodnik Unii Tarnów Artiom Łaguta w pierwszym spotkaniu półfinałowym przeciwko Stelmetowi Falubazowi zdobył tylko sześć punktów. Dla Rosjanina był to jeden ze słabszych występów w tym roku.

- Nie wiem właściwie czemu było tak kiepsko. Może te opady deszczu trochę pokrzyżowały nam szyki - zastanawiał się ambitny jeździec Jaskółek.

Dorobek mógł być pokaźniejszy, ale w dwunastej gonitwie młodszy z klanu Łagutów dotknął taśmy. Potem Marek Cieślak nie zdecydował się wystawić go również w biegach nominowanych. Swoją szansę kosztem rewelacyjnego w tym sezonie "Tiomki" dostał Martin Vaculik. - Sędzia tak długo trzymał nas pod taśmą, że nie wytrzymałem i puściłem sprzęgło. A co do wyścigów nominowanych to nie byłem absolutnie zawiedziony tym, że w nich nie pojechałem. Trener tak zadecydował i nie wypada z tym polemizować. Martin Vaculik był na końcowym etapie zawodów szybki - wyjaśnił.

Zespół z Małopolski co prawda wygrał z Myszkami Miki 47:43, ale znając moc ekipy z Winnego Grodu na swoim obiekcie, szanse na drugi finał z rzędu dla biało-niebieskich są raczej iluzoryczne. Z takim stwierdzeniem do końca nie zgadza się Łaguta. - Czemu rezultat nie jest dobry? Wygraliśmy mecz, my jesteśmy z przodu. Trzeba teraz zwyciężyć w Zielonej Górze i będzie wszystko w porządku. Łatwe zadanie to nie będzie. Nawet powiem, że będzie bardzo, bardzo ciężko. Ale to jest sport. Będziemy robić wszystko, aby wyjść triumfalnie z tego dwumeczu - zakomunikował bez ogródek.

- Jest tam szansa powalczyć. W "Zielonce" jest bardzo ładny tor. Ostatni raz pojechałem tam całkiem dobre zawody. Jak widać jednak po obu naszych spotkaniach ze Stelmetem Falubazem na tarnowskim obiekcie mecz meczowi nierówny - dodał.

Były stały uczestnik cyklu Grand Prix w obecnym tygodniu nie będzie miał przed rewanżem w województwie lubuskim zbyt wiele czasu na odpoczynek. - Teraz znów będę trochę w podróży. Lecę do Rosji na mecz i w piątek wracam do Polski, aby przygotować się na wyprawę do Zielonej Góry - zakończył.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Komentarze (159)
Paweł P
3.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
:) 
Paweł P
3.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
:) 
Jurasaniemowilem
2.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Juz byl taki jeden team co szampany mieli przygotowane i bankiety 1996r A tu klpos Bajerski,Sullivan.Jagus,Kowalik,Krzyzaniak ..a Wlokniarz Drabik,Ulamek.Screen i Jucha drewno Przygodzki 2liga. Czytaj całość
avatar
taugrim
2.09.2013
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Artiom, wystarczy że razem z Maćkiem pojedziecie tak jak w pierwszym meczu w Zielonej. Tym razem Koldi z kolegami Wam pomogą i mamy finał. Pokaż, że jeszcze forma nie uciekła. 
avatar
exyou
2.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
nie rozumiem was ludzie,w czym wam Unia zaszkodziła ,że chyba wiekszośc woli tych bandytów z Falubazu? napiszcie że napinka,ale taka jest prawda,co jakiś wybryk kiboli żużlowych,to kto? Falubaz Czytaj całość