Grzegorz Drozd: Z dalekiej podróży powrót Piratów

Grzegorz Drozd
Grzegorz Drozd
Tradycyjna brytyjska jesień

Promotorzy i zawodnicy powoli myślą o przyszłym sezonie. Nie wiadomo jaki będzie format ligi, czy umowę przedłuży Sky. - Jeśli nie, to będzie mały problem - twierdzi Skóra. Już dochodzą wieści o problemach finansowych z niektórych ośrodków np. z Eastbourne. Seniorowi Dugardowi powoli kończą się pomysły jak dalej ciągnąc ten wózek, a w klubie nie widać świeżej krwi. Nikt nie chce pracować za darmo jak choćby manager Eagels, były miejscowy zawodnik, Trevor Geer. W Wolverhampton, Birmingham i w Poole deklarują, że na pewno wystartują. Co z pozostałymi? Najbliższe tygodnie wszystko wyjaśnią.

W Poole dla odmiany największy problem, to problem kadrowego bogactwa. Wiadomym jest, że ze względu na KSM na kolejny sezon nie mogą zostać wszyscy trzej liderzy: Holder, Ward i Hancock. - Zobaczymy jak to będzie. Jest za wcześnie by powiedzieć cokolwiek - mówią w klubie. Kurtuazja? Nikt bowiem nie wyobraża sobie, że skład mógłby opuścić jeden z Turbo Bliźniaków. Prędzej któryś z Australijczyków opuści ligę szwedzką niż pokład Piratów. Ward i Holder to miejscowe chłopaki. Tutaj mieszkają i mają swoich najbliższych. Holder żonę i dziecko. Ward śliczną brunetkę. Holder pomimo kontuzji z drużyną był przez cały cały czas. W środę już samodzielnie stawiał kroki i zapychał wózek. Rehabilitacja przebiega sprawnie i wszyscy w Poole z utęsknieniem oczekują powrotu Chrisa.

Październik tradycyjnie w Anglii na pełnych obrotach. Żużel można oglądać niemal codziennie. Drużyny jadą finały play-offów i pucharów. Odbywają się przeróżne turnieje indywidualne, które mają swoje rytuały. Walkę na szesnaście obrażeń, 15 metrów z tyłu na starcie w nagrodę za wygrany bieg i inne dziwadła bliżej nieznane polskim kibiców. Wisienką na torcie są sobotnie indywidualne mistrzostwa ligi brytyjskiej. Najbardziej prestiżowa brytyjska impreza organizowana od 1965 roku. Faworyci to Niels Kristian Iversen i Darcy Ward. Z tej i pozostałych imprez relacje wkrótce.

Gdzieś z brytyjskiego stadionu,
Grzegorz Drozd

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×