Na razie kontrakty z bydgoską drużyną przedłużyli dotychczasowi jeźdźcy. W niedzielę po meczu z Wybrzeżem podpisy pod nową umową złożyli Andreas Jonsson, Jonas Davidsson, Emil Sajfutdinow i Krzysztof Buczkowski. Dwaj pierwsi zostaną w grodzie nad Brdą przynajmniej na dwa kolejne sezony, a Rosjanin i "Buczek" na jeden. Wśród wyżej wymienionych zawodników brakuje przede wszystkim Rafała Okoniewskiego. - Musiałby pan spytać samego Rafała, czemu nie podpisał kontraktu. Ja w czwartek wyjeżdżam do Gelsenkirchen na Grand Prix, ale w przyszłym tygodniu zdzwonimy się z Rafałem i będziemy rozmawiać o jego dalszych startach w Polonii - powiedział portalowi Sportowefakty.pl prezes klubu, Leszek Tillinger.
Wiadomo jednak, że beniaminek Speedway Ekstraligi potrzebuje wzmocnień. - Mamy listę dwóch zawodników zagranicznych oraz trzech krajowych, z którymi chcemy zacząć negocjacje. Jednym z nich jest właśnie Okoniewski, którego widzimy w naszym składzie - dodał Tillinger.
Nam udało się dowiedzieć, że bydgoski klub mocno zagiął parol na... Jarosława Hampela. - Już odbyły się jakieś ciche rozmowy. Wszystko jest jednak w powijakach, bo nie wiadomo kto dostanie dzikie karty na przyszłoroczne Grand Prix. Nagabywany jest również Krzysiek Kasprzak, który wypada z cyklu - ujawniła portalowi Sportowefakty.pl jedna z osób mocno związanych z Polonią. Poza tym głośno się mówi o tym, iż na celowniku klubowych działaczy znajdują się także Antonio Lindbaeck, Piotr Świderski i Hans Andersen.
Już dziś możemy jednak ogłosić, że szkoleniowcem Polonii nadal będzie Zenon Plech. - Trener Plech nadal będzie prowadził Polonię - stwierdził krótko Tillinger. - Jeśli dojdzie do pozyskania nowych zawodników, to na pewno zaprosimy dziennikarzy, aby podpisanie umów odbyło się w uroczysty sposób - zakończył szef beniaminka Speedway Ekstraligi.