Zawodnicy Fogo Unii przed tygodniem wzięli udział w dwudniowym zgrupowaniu. W Lesznie pojawili się niemal wszyscy żużlowcy, którzy w sezonie 2014 będą startować z bykiem na plastronie. Podczas zgrupowania obecny był między innymi Nicki Pedersen. To właśnie Duńczyk w kolejnych rozgrywkach ma być liderem leszczyńskiej drużyny i poprowadzić Byki do udanego rezultatu na koniec sezonu.
- Chcąc myśleć o play-offach potrzebowaliśmy kogoś takiego jak Nicki Pedersen. Myślę, że ten zawodnik stanowi poważne wzmocnienie. Jesteśmy silniejsi niż w ubiegłym roku. Trzeba jednak otwarcie przyznać, że większość drużyn się wzmocniła. Nicki to wartość dodana w naszej ekipie. Jestem pewien, że będzie dokładał do naszego dorobku co najmniej 12-13 punktów w meczu - ocenił Grzegorz Zengota na łamach sport.elka.pl.
Zdaniem 25-latka, Fogo Unia ma szansę nawet na wywalczenie mistrzowskiego tytułu. Podobne aspirację ma jednak wiele zespołów ENEA Ekstraligi. - Poza Gdańskiem wszyscy są silni. My czujemy się jednak na siłach walczyć o złoto. Nie obawiam się rywalizować o najwyższe cele, jestem na to gotowy, niczego się nie boję. Przepowiedzieć wynik jest jednak bardzo trudno. Samo gadanie do niczego przecież nie prowadzi - dodał "Zengi".
źródło: sport.elka.pl
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!