Koniec kariery Michała Mitki. "Sprzedałem już większość sprzętu żużlowego"

W poprzednich sezonach Michał Mitko punktował na solidnym poziomie w rozgrywkach II ligi. Wychowanek rybnickiego RKM-u dość niespodziewanie podjął jednak decyzję o zakończeniu kariery.

W tym artykule dowiesz się o:

Początek XXI wieku, Rybnicki Klub Motorowy po latach marazmu stara się powrócić do upragnionej Ekstraligi, równocześnie stawiając na rozwój juniorów. Spod ręki Jana Grabowskiego wychodzą tacy zawodnicy jak Rafał Szombierski, Łukasz Romanek, Roman Chromik, Zbigniew Czerwiński czy Łukasz Szmid. Każdy z nich zdobywa mniejsze lub większe sukcesy na arenie młodzieżowej, a nawet międzynarodowej. Skrót "RKM" zaczyna być odczytywany jako Rybnicka Kuźnia Młodzieżowców.

Tak było. Przejście do grona seniorów dla tego pokolenia rybnickich żużlowców było zabójcze. Szombierski na pewien moment przerwał nawet karierę, ostatnio głośniej było o jego dyskopatii, niż sukcesach żużlowych. Chromik stał się solidnym II-ligowcem, Czerwiński zakończył karierę, a Romanek odebrał sobie życie.

Kolejne pokolenie juniorów z Górnego Śląska, wychowywane już w czasach kryzysu rybnickiego speedwaya, nie miało tak łatwo. W klubie nie było już mechanika Ryszarda Małeckiego, który wcześniej szykował sprzęt w ten sposób, że zawodnicy nie musieli martwić się o remonty silników, dobór zębatek, itd. Jednak w sezonie 2005 Patryk Pawlaszczyk i Wojciech Druchniak stworzyli dość dobrą parę juniorską w I lidze, gorzej było w kolejnych sezonach. Ostatecznie obaj zakończyli kariery niemal wraz z pożegnaniem kategorii juniorskiej. Wprawdzie "Pacio" próbował jeszcze swoich sił jako senior w Krakowie czy w Rybniku, ale nie były one zbyt udane.

W cieniu Pawlaszczyka, licencję zdali kolejni zawodnicy - Michał Mitko, Rafał Fleger i Sławomir Pyszny. Kolejne kontuzje zahamowały jednak rozwój "Pacia", a szansę coraz częściej dostawał Mitko. "Siwy" nie miał jednak łatwo - ciągle był tym "drugim", co przekładało się m. in. na zewnętrzne pola startowe w biegach juniorskich. - Musiałem sobie jakoś radzić. Być może dzięki temu nauczyłem się "latać" po szerokiej, nie wiem, bo nigdy nie rozpatrywałem tego w tych kategoriach. Rozumiałem wtedy sytuację, jaka panowała i musiałem się do niej dostosować - wspomina ten etap kariery Mitko, który w rybnickim klubie współpracował wtedy z trenerem Mirosławem Korbelem. - W trakcie mojej kariery przewinęło się kilku trenerów, bo w Rybniku był też Czesław Czernicki, w Opolu Andrzej Maroszek, czy też w ostatnim sezonie Jan Grabowski. Nie mogę powiedzieć złego słowa na któregokolwiek z tych szkoleniowców, ale współpracę z panem Mirkiem najlepiej wspominam. Najwięcej się od niego nauczyłem - dodaje.

Gdy Pawlaszczyk, jeszcze jako junior, opuścił Rybnik na rzecz Ostrowa, Mitko miał w końcu otrzymać prawdziwą szansę na pokazanie się. I na swój sposób ją wykorzystał. W 2007 roku, jeszcze wraz z Pawlaszczykiem i Druchniakiem, sięgnął po złoto Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostw Polski. W następnym sezonie rybniczanie okazali się także najlepsi w Młodzieżowych Mistrzostwach Polski Par Klubowych, a sam zawodnik dość niespodziewanie dorzucił złoto w Drużynowych Mistrzostwach Świata Juniorów. Fakt, że otrzymał wtedy powołanie od Marka Cieślaka, wywołał sporo kontrowersji, ale "Siwy" nie zawiódł i w Danii polska kadra sięgnęła po puchar. Do teraz Mitko pozostaje ostatnim rybnickim żużlowcem, który zdobył medal rangi mistrzostw świata. Ukoronowaniem jego startów w gronie juniorów był awans do finału Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów w Gorican w sezonie 2009. - Fakt jest taki, że Dania i złoto zdobyte z reprezentacją to takie najmilsze i najlepsze wydarzenie w mojej karierze, jednak jeśli patrzeć na cały sezon, to zdecydowanie najlepiej wspominam rozgrywki z roku 2011 - stwierdził "Siwy".

Rybniccy kibice nie będą mieli już okazji świętować wspólnych sukcesów z "Siwym".
Rybniccy kibice nie będą mieli już okazji świętować wspólnych sukcesów z "Siwym".

I to właśnie Mitko, w odróżnieniu od Flegera czy Pysznego, potrafił się odnaleźć w seniorskim speedwayu. Wprawdzie w realiach II ligi, ale był jednak podporą Kolejarza Opole, szczególnie w sezonie 2011. Wtedy osiągnął średnią biegową na poziomie 2,280. - Trafiłem wtedy ze sprzętem idealnie. Wszystko mi pasowało i mogłem tylko jechać - powiedział były żużlowiec opolskiego Kolejarza. Takiej średniej nie udało mu się jednak powtórzyć w roku 2012. Złożyły się na to kłopoty sprzętowe, ale też coraz większe problemy z płynnością finansową w opolskim klubie. Dlatego zimą "Siwy" zdecydował się na powrót do rodzinnego miasta. Starty w ŻKS ROW Rybnik miały być dla niego potwierdzeniem, że potrafi punktować na wysokim poziomie w II lidze, a następnie dać sportowy awans do I ligi. - W sezonie 2012 sprzęt nie grał już tak jak powinien, a w zeszłym roku pod tym względem było jeszcze gorzej. Przy takich wynikach, trudno się utrzymać na odpowiednim poziomie nawet w II lidze - zdradził Mitko.

[nextpage]

Życie zweryfikowało poglądy Mitki. Rybniczanie wprawdzie awansowali do I ligi, ale "Siwy" ponownie nie trafił ze sprzętem. Lepsze występy przeplatał słabszymi, co złożyło się na średnią biegową na poziomie 1,810. Wynik, z którego rybniczanin nie był zadowolony, a kosztował go sporo wysiłku. Jeszcze w trakcie sezonu, mając świadomość, że jego "fury" nie jadą, inwestował w kolejne silniki. Mitko miał przy tym na tyle szczęścia, że trafił do klubu, w którym pieniądze za mecze były wypłacane na bieżąco, bo w innym przypadku, inwestycji sprzętowych nie byłoby w ogóle, albo zawodnik musiałby zaciągać kredyty. Ostatecznie Wkład Mitki w triumf ŻKS ROW Rybnik w II-ligowych rozgrywkach nie był jednak tak duży, jak spodziewali się tego zawodnik i działacze. - Finansowo w Rybniku w 2013 roku było bardzo dobrze i pod tym względem nie mogę na nic narzekać. Nawet trener Jan Grabowski dostrzegał moje problemy i robiliśmy wszystko, aby je jakoś naprawić, ale nie było widać efektów tej pracy - dodał rybniczanin.

Dlatego rozmowy w sprawie nowego kontraktu nie mogły być łatwe. Rybniczanie musieli sprowadzić seniorów z zewnątrz, jeśli chcą w roku 2014 walczyć o wyższe cele. Michał Szczepaniak i Dawid Stachyra, którzy ostatecznie wylądowali w klubie z Górnego Śląska, mają lepsze żużlowe CV od Mitki. W klubie pozostał także kapitan Chromik, który w minionym sezonie był od Mitki minimalnie lepszy (1,923). "Siwy", w przypadku przedłużenia umowy, musiał godzić się z rolą głębokiego rezerwowego. Z drugiej strony, mógł się czuć nieco rozżalony, że swoją szansę w Rybniku dostaje Dakota North, który II-ligowe rozgrywki zakończył ze średnią 1,677.

Co zaważyło na decyzji Mitki, by zjechać z toru? Trudno jednoznacznie ocenić, bo sam zainteresowany nie chce jej komentować. To chyba pokazuje jak trudno było mu odpuścić. Lata wyrzeczeń i ciężkiej pracy, by nagle zrezygnować z czegoś, co się kocha. - Michał konsekwentnie odmawia publicznego komentarza w tym temacie. O przyczynach rezygnacji wie tylko wąskie grono osób - rodzina, przyjaciele, współpracownicy teamu czy sponsorzy. Szanuję decyzję Michała, bo wiem jak trudny był to dla niego krok. Osobiście cholernie żałuję, że los poukładał karierę "Siwego" w taki, a nie inny sposób. Cieszy jedynie fakt, że zjechał z toru w jednym kawałku i bez bagażu poważnych kontuzji za sobą - powiedział Dawid Palarz, który przez wiele lat obserwował rozwój kariery rybnickiego żużlowca, pełniąc funkcję jego menedżera.

Niewielu kibiców wie, że od dawna "Siwy" jazdę na żużlu łączył z pracą u jednego ze swoich sponsorów, aby mieć za co utrzymać rodzinę i inwestować w sprzęt. - Przyszedł taki okres, że nawet w sezonie trzeba było chodzić do pracy. Jeśli na poziomie II ligi nie zdobywa się po 13 punktów w każdym meczu, to nie da się utrzymać z samego żużla. Wiele można zrobić dla miłości i łączenie pracy ze speedwayem mi nie przeszkadzało, bo wszystko da się pogodzić, jeśli przynosi to efekty, jeśli jest z tego jakiś pieniądz. O "normalnej" pracy w okresie zimowym nawet nie mówię, bo to coś naturalnego, jeśli chce się za co żyć - skomentował Mitko.

"Siwy" miał zimą oferty z kilku klubów II ligi, ale w niej coraz częściej jeździ się hobbystycznie. Kluby obiecują złote góry, by w połowie sezonu mieć już na swoim koncie ogromne długi i wypożyczać kolejnych żużlowców, którzy nabiorą się na puste obietnice działaczy. I tak w kółko. To nie była kusząca perspektywa dla kogoś, kto już nie tylko w martwym okresie haruje w "normalnej" pracy, by mieć za co wykarmić rodzinę, a także odłożyć na sprzęt żużlowy... by wraz z rozpoczęciem rozgrywek, ponownie wkładać w to wszystkie zarobione środki. I znowu denerwować się, że klub spóźnia się z pieniędzmi, że ledwo co zakupiony motocykl "padł" na treningu, że znowu trzeba zaczynać od zera. Być może w tym wszystkim Michał przestał odczuwać radość z uprawiania sportu żużlowego? - Sprzedałem już większość sprzętu żużlowego, bo po co to trzymać? Jeszcze kusiłoby człowieka, ale ta decyzja o zakończeniu kariery jest ostateczna. Teraz, jeśli będę się pojawiać się na stadionie, to tylko w roli kibica. Mówię jeśli, bo muszę jeszcze trochę przegryźć się z tą decyzją - zakończył Mitko.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (22)
.Bradoc St
12.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
kazdy sam jest kowalem swojego losu-i mitko sam sobie winny.słuchał innych i tak teraz jest ze go nima. 
REWIR RZESZA
9.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
powody zakonczenia to dramat, szkoda ze z takich powodow konczy sie z uzlem:( 
avatar
sympatyk żu-żla
9.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
SZKODA ŻE TAK SIĘ SKOŃCZYŁA PRZYGODA Z SPORTEM ŻUŻLOWYM EGO ZAWODNIKA,POWODZENIA W OLEJNYCH LATACH W ŻYCIU OSOBISTYM 
avatar
BartROW1
9.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cóż... talent to był niezły, szkoda że zaczął jeździć gdy zaczynały się u nas gorsze czasy 
avatar
ROW RYBNIK
9.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
hcialbym w Rybniku takie talenty jakie ma np teraz Leszno 
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (878 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (404 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.