Andrew Aldridge i Grant Tregoning uzupełnią stawkę Grand Prix Nowej Zelandii

Andrew Aldridge i Grant Tregoning będą rezerwowymi podczas inaugurującego zmagania o medale Indywidualnych Mistrzostw Świata turnieju Grand Prix Nowej Zelandii w Auckland.

Pierwsze w tym roku zawody elitarnego cyklu Grand Prix odbędą się 5 kwietnia. Wcześniej dziką kartę na turniej w Nowej Zelandii otrzymał Jason Bunyan. Pierwszym rezerwowym będzie Andrew Aldridge, a drugim Grant Tregoning. Obaj zawodnicy są zadowoleni z tego, że będą mieli okazję do startu w Grand Prix. - W 2012 roku byłem już wśród najlepszych zawodników na świecie i to było oszałamiające. Nie mogę się doczekać ponownego udziału w Grand Prix. To był mój cel i cieszę się, że udało się go zrealizować - powiedział Tregoning.

Z kolei dla Aldridge'a będzie to pierwszy kontakt z Grand Prix. - To zdumiewające, że będę zawodnikiem rezerwowym w Grand Prix, a jeszcze nie tak dawno zmagałem się z kontuzją. W zeszłym roku jeździłem dość zachowawczo, bo miałem w pamięci mój upadek sprzed dwóch lat. W tym roku czuję się już dobrze na motocyklu. Wierzę, że będę gotowy do startu w Auckland - przyznał Aldridge.

Uprawniony do startu w Grand Prix Nowej Zelandii w Auckland był Sean Mason. Zawodnik ten w styczniu doznał jednak kontuzji, która wykluczyła go ze startów.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (6)
avatar
yes
24.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Harris i Smoliński są stałymi uczestnikami cyklu SGP i będą "walczyć" o tytuł. Być może zawodnicy z dzikimi kartami i/lub rezerwowi są nie gorsi od nich lecz nie ma to jakiegokolwiek znaczenia. Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
24.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tylko życzyć powodzenia. 
avatar
RadioActive
24.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na pewno lepsi niz Harris i Smoliński, szkoda tylko ze nie beda mieli okazji tego udowodnić. 
avatar
rikitiki
24.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
tak, w Newport chyba śmigał 
avatar
CsabaHell
24.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Grant Tregoning jeszcze kilka lat temu chyba jeździł i to z całkiem niezłym skutkiem w brytyjskiej Premier League. Tak mi się przynajmniej kojarzy jego nazwisko... ktoś może potwierdzić?