Pisaliśmy niedawno, że zwycięzca pierwszego tegorocznego Grand Prix testuje nowości związane z układem zapłonu motocykla. Jeżeli w jakikolwiek sposób są one związane z tajemniczym przełącznikiem, wydaje się, że Niemiec ma już problem z głowy.
W poniedziałek na oficjalnej stronie FIM ukazała się aktualizacja Regulaminu Technicznego na rok 2014. Jedna z poprawek zwraca szczególną uwagę, bowiem dotyczy przełącznika zapłonu, jaki Martin Smolinski posiadał w swoich motocyklach podczas Grand Prix Nowej Zelandii.
Nie ma żadnej pewności, czy Niemiec używał tego przełącznika w trakcie zawodów i czy jego ewentualne stosowanie dało mu przewagę nad rywalami. Ponadto nigdzie nie opublikowano opisu technicznego takiego urządzenia.
Wprowadzenie do regulaminu FIM wpisu: - Stosowanie urządzenia lub przełącznika do zmiany zapłonu fizycznie lub ręcznie przez zawodnika podczas wyścigu jest niedozwolone - oznacza radykalne rozwiązanie problemu tej technicznej nowinki przed nadchodzącym Grand Prix Europy.