Fredrik Lindgren: Jeszcze będziemy zwyciężać

Fredrik Lindgren na początku sezonu nie startował w barwach Renault Zdunek Wybrzeża. W niedzielę zaliczył najlepszy mecz w barwach klubu z Gdańska, zdobywając 13 punktów.

W pierwszych meczach w barwach Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk, Fredrik Lindgren nie był zdecydowanym liderem drużyny. Różnica była widoczna podczas meczu ze SPAR Falubazem. - Nic się nie zmieniło w porównaniu do poprzednich moich spotkań. Wcześniej po prostu nie miałem szczęścia z ustawieniami. Żużel to trudny sport i jak się nie jest ustawionym w stu procentach, to się nie zdobywa punktów. To najsilniejsza liga świata i zawsze trzeba gotowym na sto procent, by punktować - powiedział Lindgren w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.
[ad=rectangle]
Drużyna, którą prowadzi Piotr Szymko zdobyła w niedzielę 40 punktów. - To nie jest najgorszy wynik, ale jak drużyna przegrywa, to zawsze można powiedzieć, że to za mało. Walczyliśmy o zwycięstwo i byliśmy tego bliscy. Myślę, że wyciągniemy pozytywne wnioski z tego spotkania i już wkrótce wygramy - przyznał Lindgren, który dwukrotnie pojechał w wyścigach nominowanych. - Właśnie dlatego były te zmiany taktyczne, bo wierzyliśmy w zmianę wyniku. Niestety słabo wystartowaliśmy w 14 biegu i przegraliśmy 2:4. Staraliśmy się jak mogliśmy i zarówno ja, jak i Leon odjechaliśmy niezły mecz - dodał Szwed.

W kolejnych spotkaniach Lindgren regularnie będzie jeździł w czerwono-biało-niebieskich barwach? - Nie wiem, to zależy od sztabu szkoleniowego. To nie są moje decyzje - przyznał żużlowiec, którego czeka teraz mecz w Zielonej Górze. W przeszłości reprezentował Falubaz. - Falubaz ma świetnych kibiców, którzy zawsze są za drużyną. Bardzo dobrze wspominam atmosferę w Zielonej Górze. Nikt nie lubi przegrywać. My musimy się ciągle mierzyć z bardzo trudnymi rywalami. Musimy wszyscy pojechać perfekcyjnie, by zespół mógł wygrać i głęboko wierzę w to, że taki dzień nadejdzie i jeszcze będziemy zwyciężać - zakończył zawodnik klubu znad morza.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (17)
avatar
Zbyszo
16.06.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
On wierzy w to co mówi a to też może być motywujące Ja też uważam że to co najlepsze jeszcze przed Renault i Fredrikiem 
avatar
Lipowy Batonik
11.06.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Musi tak mówić , wola walki i motywacja to dużo.Najłatwiej się poddać i narzekać. 
avatar
sympatyk żu-żla
11.06.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Powodzenia w dalszych zawodach ligowych życzą Gdańsku.Fredrika słowa niech by się i spełniły. 
avatar
AndrewFalubaz
11.06.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak Fredi bedziecie zwyciezac,ale za rok w I lidze:) 
f1
11.06.2014
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Sorry Nietzwietz ale już pozamiatane. Potrzeba było czterech meczów u siebie żeby uzbierać na jeden solidny mecz dla Ferdka, na następny będziemy ciułać do sierpnia. O ile to nie było z okazji Czytaj całość