Obecnie, po rozegraniu dziewięciu kolejek, Polonia Bydgoszcz ma w swoim dorobku osiem punktów. Drużyna ta traci zaledwie jedno oczko do KMŻ Lublin i GKM-u Grudziądz - zespołów zajmujących miejsce w pierwszej czwórce ligowej tabeli.
[ad=rectangle]
Jacek Woźniak ma nadzieję, że znacznie lepiej niż wiosną, jego zespół będzie prezentować się w drugiej części sezonu. - Jazda drużyny zaczyna wyglądać coraz lepiej i mamy nadzieję, że teraz, gdy rozpoczęła się runda rewanżowa, tych punktów będziemy zdobywać zdecydowanie więcej niż w pierwszej fazie sezonu. Ważne jest to, że jedziemy ponownie w optymalnym zestawieniu. Pozostaje mi tylko życzyć tego, by omijały nas kontuzje - powiedział trener Gryfów w rozmowie z naszym portalem.
Choć finanse bydgoskiej Polonii nie pozwalają drużynie na szybki powrót do ENEA Ekstraligi, zawodnicy zrobią co w ich mocy, by awansować przed końcem rundy zasadniczej do pierwszej czwórki ligowej tabeli. - Czy będziemy bić się o play-offy? Znam ambicje moich zawodników i wiem, że bardzo by tego chcieli. Mi także zależy na tym, by drużyna w każdych zawodach prezentowała się jak najlepiej. Jeśli będziemy zdobywać bonusy, będzie szansa na to, by znaleźć się w czołówce. Wiele będzie zależeć jednak od wyników GKM-u, ŻKS ROW-u czy KMŻ Lublin - zaznaczył Woźniak.
Zdaniem trenera bydgoszczan, tabela może wykrystalizować się dopiero w ostatnich kolejkach rundy zasadniczej. - Może się okazać, że o awansie do pierwszej czwórki zadecyduje zaledwie jeden punkt. Przypuszczam, że w tabeli będzie bardzo ciasno i mało która drużyna pozna swoją przyszłość przed ostatnią kolejką sezonu - zakończył.
Tymczasem poznaliśmy lokalizację nowego, krytego lodowiska, Czytaj całość