Jacek Woźniak: Będzie dobrze, jeśli zostanie Szymon Woźniak
Żużlowcy Polonii Bydgoszcz zakończyli już zmagania w tegorocznym sezonie ligowym. Bydgoszczanie nie zdołali awansować do czołowej czwórki Nice Polskiej Ligi Żużlowej.
Dawid Cysarz
Podopiecznym Jacka Woźniaka do udziału w fazie play-off zabrakło zaledwie punktu. - Można go było zdobyć w kilku meczach. Ja najbardziej żałuję tego z PGE Marmą na naszym torze. To było chyba jedyne spotkanie w Bydgoszczy, gdzie nie pokazaliśmy, jak mocną drużyną na swoim torze jesteśmy. Trochę przeszkodziła nam wtedy pogoda i decyzje komisarza toru. Z drugiej strony, warunki były równe dla wszystkich, a rzeszowianie po prostu tego dnia byli skuteczniejsi, mieli więcej pomysłów na jazdę po tym torze. Bardzo żal również meczu w Daugavpils. Jechaliśmy tam powalczyć o punkty, choć od razu było wiadomo, że będzie nam trudno wygrać. Ale bonus był jak najbardziej w naszym zasięgu - stwierdził szkoleniowiec Polonii w rozmowie z Gazetą Pomorską - pomorska.pl.
Źródło: Gazeta Pomorska - pomorska.pl
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>