Rozgrywki na zapleczu Ekstraligi będą liczyć w tym roku nieparzystą liczbę drużyn. GKSŻ poszukiwała ostatniego, ósmego kandydata do jazdy w Nice Polskiej Lidze Żużlowej, ale żaden z drugoligowców, który otrzymał takową propozycję, nie zdecydował się skorzystać z tej okazji.
[ad=rectangle]
Jak przyznaje Marcin Jędrzejewski, fakt ten może wpłynąć na atrakcyjność rozgrywek. Zawodnicy najbardziej narzekają natomiast na to, iż odjadą zaledwie dwanaście meczów w rundzie zasadniczej nadchodzącego sezonu. - Moim zdaniem to nieporozumienie, że w lidze będzie siedem drużyn, tym bardziej, że mecze mają być pokazywane w telewizji. Oglądalność była w ubiegłym sezonie wysoka, a rozgrywki w opinii mojej i innych osób były ciekawsze niż Ekstraliga. Wszystko rozstrzygało się dopiero w ostatniej kolejce i nie było wiadomo kto spadnie, a kto pojedzie w play-offach. Tak wyrównanych zmagań jak w 2014 roku nie pamiętam i szkoda, że nie uda nam się rozpocząć kolejnego sezonu w pełnej obsadzie. Nikt nie jest z tego zadowolony, ale trzeba się z tym pogodzić - stwierdził.
Jędrzejewski przyznaje, że zależy mu na tym, by mieć pewne miejsce w składzie bydgoskiej Polonii. W ubiegłym sezonie uzyskał w jej barwach średnią biegową 1,686. - W życiu pewnym można być śmierci i podatków, ale nie miejsca w składzie. Kto nie punktuje po prostu nie jedzie i ja to po prostu akceptuję. Mamy w drużynie sześciu seniorów i będziemy walczyć o pięć miejsc w składzie. Jeśli będzie to zdrowa rywalizacja, to nie mam co do tego żadnych zastrzeżeń - zaznaczył.
Zawodnik Polonii jest przekonany, że Gryfy stać na osiągnięcie lepszego wyniku niż w ubiegłym sezonie. - Szansa na play-offy jest na pewno. Ważne, by każdy z nas zdobywał punkty na swoim poziomie. Dobrze by było, gdybyśmy poprawili się w meczach na wyjazdach, bo były one naszym największym problemem w ubiegłym sezonie. Dopiero w przypadku, gdy awansujemy do play-offów będziemy myśleć o tym, co dalej - podsumował Jędrzejewski.
Marcin Jędrzejewski: Siedem drużyn w Nice PLŻ to nieporozumienie
- W poprzednim sezonie rozgrywki Nice PLŻ były ciekawsze niż Ekstraliga - przyznaje Marcin Jędrzejewski. Zawodnik bydgoskiej Polonii ubolewa nad faktem, że w liga ta nie wystartuje w pełnym składzie.