Szybko i fatalnie zakończył mecz Orła Łódź z Lokomotivem Daugavpils dla Rory'ego Schleina. Już w 1. biegu zawodów zanotował on upadek, po którym natychmiast został przetransportowany do szpitala.
Informacje, które z niego nadciągają nie są optymistyczne. Od mechanika "Roo-boya" dowiedzieliśmy się, iż ma on niestety pęknięte dwa kręgi i może to oznaczać dla niego koniec sezonu. [ad=rectangle] Z kolei Filip Czyszanowski z TVP za pośrednictwem twittera poinformował, że Australijczyk na szczęście ma czucie w rękach i nogach.
Czarna niedziela.Rory Schlein- 2 złamane kręgi. Operacja do 1 w nocy. Na szczęście ma czucie w rękach i nogach. #czarnastronazuzla
— Filip Czyszanowski (@FilipCzyszanows) maj 24, 2015