27 
O ile awans Lokomotivu Daugavpils do finału Nice Polskiej Ligi Żużlowej nie jest zaskoczeniem, o tyle udział w decydującym dwumeczu MDM Komputery ŻKS Ostrovii można odbierać w kategoriach niespodzianki. Zespół z Łotwy w półfinale był faworytem potyczki z Polonią Bydgoszcz i nie zawiódł oczekiwań swoich kibiców. Z kolei ostrowianie pokonali faworyzowany ŻKS ROW Rybnik.
Pierwotnie pierwszy mecz finałowy miał zostać rozegrany w Ostrowie Wielkopolskim, lecz ze względu na sobotni turniej Indywidualnych Mistrzostw Europy podjęto decyzję o zmianie gospodarza. - Myślę, że z takiego terminu najbardziej będą cieszyć się nasi kibice. Finału, który kończyłby zmagania ligowe, w Ostrowie Wielkopolskim nie było już dawno. Zapowiadają się dwa pasjonujące mecze. My nadal nie zmieniamy swojego podejścia - jedziemy o fajny wynik i liczymy, że nasi fani będą mieć z tego dużo radości - powiedział Mirosław Wodniczak.
Obie ekipy myślą już o ewentualnych startach w PGE Ekstralidze, lecz droga do rywalizacji w najlepszej lidze świata jest długa. Łotysze kilka dni temu zapewniali, że mają dość stania w miejscu i chcą wykonać krok w przód. Na przeszkodzie Lokomotivowi mogą jednak stanąć kwestie regulaminowe. przyznają, że w przypadku awansu nie będą zwlekać z decyzją o startach w najwyższej klasie rozgrywkowej. - Zwlekać rzeczywiście nie będziemy. Niech to jednak najpierw stanie się faktem - przyznał Wodniczak.
W meczu fazy zasadniczej rozegranym w Daugavpils Lokomotiv rozbił Ostrovię 57:33. - Musimy pojechać dobry mecz. Motywacja w naszym zespole jest bardzo duża, ale podejrzewam, że tak samo działa to w przypadku Łotyszy. Pierwszy mecz pojechaliśmy tam bardzo źle, ale to był początek. Nie mieliśmy jeszcze wtedy drużyny z prawdziwego zdarzenia, która była scementowana - przyznał Marek Cieślak. Obecnie szkoleniowiec klubu z Wielkopolski może liczyć na będących w dobrej formie braci Szczepaniaków, Rune Holtę czy Mikkela Michelsena, a coraz lepiej spisują się młodzieżowcy.
Ostrowianie do decydującego dwumeczu przystąpią w swoim najmocniejszym zestawieniu. Z kolei w ekipie z Daugavpils zabraknie kontuzjowanego Joonasa Kylmaekorpiego, za którego stosowane będzie zastępstwo zawodnika. O sile Lokomotivu stanowią Antonio Lindbaeck, Fredrik Lindgren i Maksim Bogdanow, a ważnym ogniwem jest Andrzej Lebiediew, który jako rezerwowy już wiele razy udowodnił, że potrafi z powodzeniem zastąpić gorzej dysponowanych kolegów.
Największą bolączką trenera Lokomotivu jest dyspozycja Kjastasa Puodżuksa. Łotysz w ostatnich tygodniach wyraźnie spuścił z tonu i kiepsko spisuje się nawet w meczach rozgrywanych w Daugavpils. - Będziemy z nim rozmawiać. Sprzęt u niego jest w porządku. Wygląda na to, że problemy są w psychice. Tak już bywało i wszystko wracało do normalności. Myślę, że tak będzie i tym razem - ocenił Nikołaj Kokin.
Awizowane składy:
MDM Komputery ŻKS Ostrovia
1. Mikkel Michelsen
2. Michał Szczepaniak
3. Mateusz Szczepaniak
4. Scott Nichols
5. Rune Holta
6. Mateusz Borowicz
Lokomotiv Daugavpils
9. Maksim Bogdanovs
10. Kjastas Puodżuks
11. Fredrik Lindgren
12. Joonas Kylmaekorpi
13. Antonio Lindbaeck
14.
15. Andrzej Lebiediew
Początek meczu: godz. 18:00 (czasu polskiego)
Sędzia: Paweł Słupski
Komisarz toru: Tomasz Welc
Prognoza pogody na niedzielę (za weather.com):
Temperatura: 18 C
Opady: 0.0 mm
Wiatr: 3 km/h
Zamów relację z meczu Lokomotiv Daugavpils - MDM Komputery ŻKS Ostrovia
Wyślij SMS o treści ZUZEL OSTROW na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT.
Po raz ostatni obie drużyny na torze w Daugavpils zmierzyły się 12 kwietnia 2015 roku. Wówczas Lokomotiv wygrał 57:33, a liderem zespołu z Łotwy był Maksim Bogdanow, który zdobył płatny komplet punktów. W ekipie z Ostrowa Wielkopolskiego najlepszy był Rune Holta. Norweg z polskim paszportem wywalczył 10 "oczek".
Kto wygra pierwszy mecz finałowy Nice PLŻ? 
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (1) 
