Komisja Orzekająca Speedway Ekstraligi w lutym wszczęła postępowanie między innymi w sprawie Grega Hancocka. Przypomnijmy, że Amerykanin podpisał nieregulaminowe aneksy do umów ze swoimi klubami, które reprezentował w Ekstralidze. Już sam fakt, że doszło do podpisania umów, z których kluby się nie wywiązały wiąże się dla niego ze stratą około 500 tysięcy złotych. Do tego dojdzie kara, którą niewątpliwie nałoży na niego Komisja Orzekająca. Zgodnie z art. 319 pkt 23 Przepisów Dyscyplinarnych Sportu Żużlowego, który brzmi: "Za zawarcie z klubem kontraktu lub jakiegokolwiek aneksu bądź porozumienia niezgodnie z przepisami Regulaminu Przynależności Klubowej wraz z załącznikami do niego oraz wydanymi przez PZM lub SE na jego podstawie przepisami, albo za zawarcie kontraktu z zawodnikiem lub jakiegokolwiek aneksu bądź porozumienia niezgodnie z wzorcem kontraktu określonym w Regulaminie Przynależności Klubowej oraz przepisach SE albo za złożenie fałszywego oświadczenia w tej sprawie: - kara pieniężna od 40000 zł do 50000 zł", Hancockowi grozi kara maksymalna do 50 tysięcy złotych.
To jednak niejedyna sankcja, jaka grozi Amerykaninowi. Istnieje zapis ogólny, który daje prawo odmowy potwierdzenia startu jego startów sezonie 2016 w barwach KS Get Well Toruń. Z tego typu karą nie zgadza się między innymi jeden z ekspertów naszego serwisu. Jacek Frątczak sugeruje, że w związku z faktem, że przewinienie dotyczyło spraw finansowych, to kara również powinna mieć charakter finansowy i nie powinna dotyczyć toruńskiego klubu. Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, taki sam pogląd dominuje w Komisji Orzekającej, która na pewno nałoży na Hancocka karę finansową, ale odstąpi od możliwości odmowy jego potwierdzenia w barwach KS Toruń. Co prawda w tym momencie procedura potwierdzenia została zawieszona, ale to normalna praktyka do czasu wyjaśnienia całej sprawy. Samą karę finansową Amerykanin powinien uznać za łagodną ze strony Komisji Orzekającej.
Decyzję Komisji Orzekającej w sprawie Grega Hancocka powinniśmy poznać na początku marca.
Zobacz video: Jarosław Hampel znów chce walczyć o medale