Artioma Wodjakowa wysyłali na operację. On twierdzi, że jest OK i że wróci do żużla

 / Na zdjęciu: Artiom Wodjakow
/ Na zdjęciu: Artiom Wodjakow

Zdrowiu byłego, jak go nazywano "cudownego dziecka" nic już nie zagraża. Kilka dni temu wypuszczono go ze szpitala. Wróci tam tylko po to, by zdjąć szwy.

Były prezes zielonogórskiego klubu Robert Dowhan, który pisze felietony dla konkurencyjnego portalu trzy dni temu ogłosił, że stan postrzelonego na ulicy Artioma Wodjakowa jest stabilny, ale czeka go jeszcze jedna operacja i długa rehabilitacja. Słowa senatora są sprzeczne z informacjami podanymi wcześniej przez WP Sportowe Fakty i z wypowiedzią samego zawodnika.
 
Informowaliśmy, że zmarnowany talent rosyjskiego żużla niespodziewanie, w zaledwie kilka dni po operacji ratującej życie opuścił szpital i pojawił się na treningu Turbiny Bałakowo. Pisaliśmy prawdę, co potwierdziliśmy odpowiednią fotografią. Piątkowy materiał, jaki opublikowano w rosyjskiej prasie potwierdza nasze racje.

Ze wspomnianego artykułu dowiadujemy się, że Rosjanin po postrzale stracił część śledziony, uszkodzeniu uległa także jego wątroba. Młody organizm zdołał szybko pokonać kryzys i lekarze zezwolili Artiomowi Wodiakowowi opuścić szpital. Ma do niego powrócić jedynie na zdjęcie pooperacyjnych szwów.

ZOBACZ WIDEO Tomasz Gollob przeżył katastrofę lotniczą. "Miałem myśl, żeby wyskoczyć z samolotu" [2/3]

Główny bohater całego zamieszania, w krótkiej wypowiedzi dla miejscowej dziennikarki wyjaśnił: - Wszystko jest ze mną dobrze. Poza tym, to co o mnie napisano to bzdury. Kto powiedział, że ja skończyłem ze sportem? Ja jeszcze wrócę do żużla. Dziękuję wszystkim, którzy w te dni za mnie przeżywali. Pozdrawiam wszystkich z nadchodzącymi majówkami!

Przy okazji informujemy, że pomimo wypuszczenia sprawcy postrzału na wolność i oddania go pod dozór policji, śledztwo w sprawie nocnej strzelaniny trwa.

Komentarze (7)
avatar
sympatyk żu-żla
30.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeżeli jest cudownym dzieckiem oraz talentem żuzla Rosyjskiego .Kontuzja postrzałowa , co było opisane wcześniej na portalu, Szybkiego rokowania nie daje na powrót do czynnego uprawiania sportu Czytaj całość
avatar
Rysio-z-Klanu
30.04.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Czyżby senator Dowhan nie mówił prawdy w swoim felietonie....ehh wiadomo polityk:) 
avatar
kaz
30.04.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Do czego on chce wrócić? Jeśli do sportu, to na pewno nie będzie to żużel. W wieku 15 - 16 lat dużo już potrafił, dobrze rokował i mógł być kimś. Teraz jest ,,zwykłym Ruskiem" jakich tam milion Czytaj całość
avatar
Sokhar
30.04.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Panie Nadredaktorze Gapiński, widzisz i nie grzmisz? Większość artykułów to takie kwiatki słowotwórcze. Czy wystarczy być analfabetą by pisać dla Sportowych Faktów? 
KACPER.U.L
30.04.2016
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Polityk-kłamca,a do tego hochsztapler jak zwykle kręci i mąci.Polityczna japa nigdy nie milknie.