Fogo Unia pomaga czterem klubom. Wymierne efekty szkolenia

Dwóch młodzieżowców Fogo Unii regularnie startuje w Nice PLŻ na zasadzie "gościa", a dwaj inni juniorzy zostali zimą wypożyczeni. Żaden klub żużlowcy w Polsce nie pomaga reszcie w takim stopniu jak leszczynianie.

Michał Wachowski
Michał Wachowski
Daniel Kaczmarek WP SportoweFakty / Oliwer Kubus / Daniel Kaczmarek

Sytuacja szkolenia i żużla na poziomie młodzieżowym jest coraz bardziej niepokojąca. W swoim ostatnim felietonie odniósł się do tego nasz ekspert, Jacek Frątczak. Na palcach jednej ręki można by wymienić kluby, w których szkolenie młodych adeptów przebiega bez zastrzeżeń. Zalicza się do nich Fogo Unia. Jeśli chodzi o formację juniorską, leszczynianie stawiają od lat tylko i wyłącznie na wychowanków. Jak pokazują tegoroczne sukcesy na szczeblu młodzieżowym, tacy zawodnicy jak Bartosz Smektała, Daniel Kaczmarek czy Dominik Kubera mogą w niedługim czasie zdominować swoją kategorię wiekową.

Z efektów szkolenia w Lesznie od dłuższego czasu korzystają kluby, które cierpią na deficyt zdolnej młodzieży. Widać to zwłaszcza po rozgrywkach Nice Polskiej Ligi Żużlowej. Wspomniany wcześniej Daniel Kaczmarek jest przypisany jako "gość" do KSM-u Krosno, w barwach którego pojawił się w tym sezonie dwukrotnie. Efekt był doskonały, gdyż uzyskał średnią biegopunktową 2,333. Z powodu kontuzji na początku sezonu tylko raz w roli "gościa" startował jak dotąd Dominik Kubera. Zaprezentował się jednak z bardzo dobrej strony, zdobywając dla Speedway Wandy Instal Kraków osiem "oczek". W poprzednim roku z powodzeniem występował natomiast w roli "gościa" w bydgoskiej Polonii.

Z efektów szkolenia w Lesznie od kilku lat korzysta także klub PGE Ekstraligi - MRGARDEN GKM Grudziądz, który wypożyczył na kolejny sezon Marcina Nowaka. Inny junior z Leszna - Marek Lutowicz, startuje natomiast w tym sezonie w barwach Holistic-Polska Rawicz.

Fogo Unia wymiernie pomaga innym klubom i jak przyznaje, jest z takiego obrotu spraw zadowolona. - Dla nas najważniejsze jest to, że nasi młodzieżowcy mają gdzie jeździć i się rozwijać. W tym wieku najważniejsza jest jazda, a w Nice PLŻ też można nabrać dużego doświadczenia - tłumaczy trener Roman Jankowski.

Leszczynianie mają w kim wybierać, gdyż posiadają w składzie trzech równorzędnych juniorów. - Daniel, Dominik i Bartek prezentują wysoką formę i są bardzo obiecującymi zawodnikami. Przed meczami ekstraligiowymi mamy więc w kim wybierać. Na szczęście nie jest tak, że ktoś z nich siedzi na rezerwie, bo jest możliwość, by Kubera lub Kaczmarek startowali jako "gość" w I lidze. Ten przepis bardzo nam pomaga - dodaje trener leszczyńskiego zespołu.

Możliwe, że w przyszłym roku kolejni juniorzy z Leszna dostaną swoją szansę w niższej lidze. W odwodzie pozostają choćby Szymon Szlauderbach czy Wiktor Lis, którzy startują na razie w turniejach młodzieżowych.

ZOBACZ WIDEO Zagrożenia w Rio? "Nie demonizujmy" (źródło TVP)


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×