175 
Eko-Dir Włókniarz zajął trzecią lokatę w rozgrywkach Nice Polskiej Ligi Żużlowej. Zwycięzca finału - Lokomotiv Daugavpils nie może jednak awansować do PGE Ekstraligi, Włodarze drugiego Orła Łódź byli natomiast zainteresowani wejściem do najsilniejszej żużlowej ligi świata tylko pod warunkiem wywalczenia sobie awansu poprzez drogę sportową. W takiej sytuacji, zgodnie z obowiązującymi przepisami, wystosowano zaproszenie do trzeciej drużyny Nice PLŻ, czyli Włókniarza. Częstochowianie po kilku dniach namysłu zdecydowali się je przyjąć.
W najbliższych tygodniach włodarze Włókniarza będą decydować o kształcie zespołu na sezon 2017. Wobec jazdy w najwyższej klasie rozgrywek, z pewnością dojdzie tam do sporych przetasowań. Jednym z seniorów, który może zostać w Częstochowie jest Sebastian Ułamek. Zawodnik ten już wcześniej deklarował chęć podpisania nowego kontraktu, zakładając, że drużyna będzie jeździć w Nice PLŻ.
- To, że Włókniarz przyjął zaproszenie do Ekstraligi nie oznacza, że Sebastian stąd odejdzie. Wręcz przeciwnie, jest gotowy na to wyzwanie. Wychodzimy z założenia, że skoro był w tym roku czołowym zawodnikiem Nice PLŻ, jest w stanie dobrze punktować też w najwyższej klasie rozgrywek - deklaruje menedżer żużlowca, Robert Jabłoński.
Kluczowe rozmowy o przyszłości we Włókniarzu są dopiero przed Ułamkiem. Przedstawiciel żużlowca jest jednak przekonany, że częstochowianie znajdą dla niego miejsce w swoim składzie. - Jestem w stałym kontakcie z prezesem Michałem Świącikiem i o przyszłość Sebastiana jestem spokojny. Okres transferowy rusza już na początku listopada. Spodziewam się, że o sprawach kontraktowych przyjdzie nam rozmawiać jeszcze w tym miesiącu. Liczymy na porozumienie - kwituje Robert Jabłoński.
Sebastian Ułamek zakończył sezon Nice PLŻ ze średnią biegopunktową 2,129. Był to najlepszy wynik w częstochowskim zespole.
ZOBACZ WIDEO: Nowy-stary mistrz Nice PLŻ. Lokomotiv znów na szczycie
Czy Włókniarz, startując w Ekstralidze, powinien zatrzymać Ułamka? 
Rozwiń odpowiedzi (1) 
