20-letni zawodnik w ubiegłym sezonie nie miał zbyt wielu okazji do startów w ekipie znad morza. Powrót do PLŻ 2. ma mu zapewnić regularne występy w spotkaniach o punkty. Według opinii wielu fanów czeski żużlowiec może być czołową postacią drużyny. W przeszłości gwiazdą Startu był jego rodak - Antonin Kasper. - Szybko zauważyłem, że Tony to w Gnieźnie niemal bóg. Ma nawet swoją tablicę pamiątkową na stadionie. Nie miałbym nic przeciwko temu, żeby pójść w jego ślady. Też mógłbym jeździć w Gnieźnie przez tyle lat i to z takimi sukcesami - stwierdził Eduard Krcmar w rozmowie z "Głosem Wielkopolski".
Nowy zawodnik GTM Startu Gniezno to jeden z niewielu Czechów, którzy na arenie międzynarodowej udanie reprezentują swój kraj. Niestety w ostatnich latach sport żużlowy w tym państwie mocno podupadł. Z roku na rok zmniejsza się liczba zawodników, a zawody nie przyciągają na trybuny zbyt wielu kibiców. - Popularność tego sportu jest nikła, a co za tym idzie jest coraz mniej zawodników. W tej chwili praktycznie tylko Vaclav Milik odnosi sukcesy na arenie międzynarodowej - powiedział Krcmar, który stara się dorównać starszemu koledze.
20-latek ze Slanego to między innymi wicemistrz Europy juniorów oraz uczestnik finałów mistrzostw świata juniorów. W tym roku liczy na poprawienie swoich rezultatów w obu zawodach.
ZOBACZ WIDEO Skład MRGARDEN GKM Grudziądz na sezon 2017!
Barwy w sercu!!!
Takich stranieri już nie ma... I nigdy nie będzie...