W ostatnich miesiącach Tai Woffinden nie ma łatwego życia z kibicami z Wielkiej Brytanii. Po tym jak w zeszłym roku brytyjska reprezentacja zajęła na własnym torze drugie miejsce w finale Drużynowego Pucharu Świata, dwukrotny mistrz świata zrezygnował z jazdy w kadrze. 26-latek miał pretensje do kolegów z zespołu, że nieodpowiednio przygotowali się do zawodów finałowych. - Wszyscy na podium mieli uśmiechnięte twarze od ucha do ucha, a ja tylko myślałem "dlaczego? przecież straciliśmy wygraną!" - komentował zimą swoją decyzję Woffinden.
Już wtedy Woffinden padł ofiarą ostrego ataku w mediach społecznościowych. Sytuacja powtórzyła się, gdy żużlowiec ogłosił, że nie weźmie udział w tegorocznym finale Indywidualnych Mistrzostw Wielkiej Brytanii. Brytyjczyk nie unikał jednak dyskusji z fanami, przedstawiając swój punkt widzenia. - Powodzenia chłopcy - napisał na Twitterze przed półfinałem DPŚ w King's Lynn.
Brytyjczycy wygrali sobotnie zawody i są już pewni jazdy w finale DPŚ w Lesznie. Podopieczni Aluna Rossitera dokonali tego w świetnym stylu, a pod nieobecność byłego mistrza świata na lidera zespołu wyrósł Craig Cook. Po tym turnieju kibice znowu zaatakowali Woffindena. Mistrz świata z sezonów 2013 i 2015 był oznaczany w wielu tweetach. - Ważniejsza powinna być radość z awansu Brytyjczyków, niż zajmowanie się Woffindenem - napisał w jednej z wiadomości brytyjski żużlowiec.
- Woffinden, nie przeszkadzaj. Nie śpiewasz brytyjskiego hymnu, australijski zdrajco! Nie jechałeś w DPŚ, nie startowałeś w Indywidualnych Mistrzostwach Wielkiej Brytanii, nie jeździsz w brytyjskiej lidze - zaczepił brytyjskiego żużlowca jeden z kibiców.
ZOBACZ WIDEO Czapka Kadyrowa ponownie u Jacka Krzyżaniaka (WIDEO)
26-latek nie pozostał mu jednak dłużny. - Pokaż mi bardziej utytułowanego brytyjskiego żużlowca w Wielkiej Brytanii. W historii tego sportu jestem najlepszym Brytyjczykiem - skomentował Woffinden, po czym brytyjski fan porównał go do żeńskich genitaliów. - Nie przejmuję się tym. Kiedy zakończę karierę, będę siedzieć w moim dużym domu z piękną rodziną i nie będą mnie interesować opinie takich ludzi jak ty - stwierdził Woffinden.
Po kilku godzinach Woffinden zreflektował się i usunął z Twittera całą dyskusję z kibicami na temat Drużynowego Pucharu Świata. Najnowszym wpisem na koncie Brytyjczyka jest ten, w którym życzy on swoim kolegom z reprezentacji udanego występu w King's Lynn.
"Tai Woffinden obrabowany!" https://sportowefakty.wp.pl/zuzel/692969/tai-woffinden-obrabowany oraz "...szacuje, że skradz Czytaj całość