Nie tylko kibice, ale i eksperci zastanawiają się, co dalej z Grzegorzem Zengotą. Zawodnik ten zakończył w dobrym stylu sezon PGE Ekstraligi, przyczyniając się do tego, że jego drużyna sięgnęła po mistrzostwo Polski. Na swojej liście życzeń ma mieć go jednak Ekantor.pl Falubaz, który musi wypełnić lukę po odejściu Jarosława Hampela.
Zengota, który znany jest ze swojej dyplomacji, także tym razem nie zawiódł. Pytany o swoją przyszłość, odparł: - Trudno w tej chwili na to pytanie odpowiedzieć. Żadnych rozmów z klubami jak dotąd nie prowadziłem. Jak już takowe się zaczną, to chciałbym najpierw spotkać się z moim obecnym klubem, czyli Unią. Tak też zresztą w ostatnich latach robiłem. Czekam, aż prezes znajdzie dla mnie pięć minut i porozmawiamy.
Kibice mogą być w każdym razie dobrej myśli. Deklaracja Zengoty jest bowiem jasna. - Ja też mam nadzieję, że zobaczymy się tu (w Lesznie) w przyszłym sezonie - powiedział w rozmowie z UniaLeszno.TV.
ZOBACZ WIDEO Na czym polega praca komisarza technicznego?
Napisał KEN :D