W Ostrowie koniec z eksperymentami. Wybrano dzień meczowy

WP SportoweFakty / Oliwer Kubus / Patryk Dolny na torze w Opolu (kask żółty)
WP SportoweFakty / Oliwer Kubus / Patryk Dolny na torze w Opolu (kask żółty)

W poprzednim sezonie część meczów ligowych w Ostrowie odbywało się w soboty. Frekwencja wówczas nie była rewelacyjna. - Poprzednim roku był czasem eksperymentów. Teraz wyciągamy z nich wnioski – mówi Radosław Strzelczyk, prezes TŻ Ostrovia.

W TŻ Ostrovia mówią otwarcie, że bardzo liczą na dobrą frekwencję w sezonie 2018. Wpływy z biletów są bowiem niezwykle istotną częścią klubowego budżetu. - Liga będzie bardzo mocna i ciekawa. Pojadą w niej świetni żużlowcy. Liczymy, że zwiększy to zainteresowanie meczami i frekwencja będzie lepsza niż w poprzednim sezonie. Gdyby na nasze mecze przychodziło 7-8 tysięcy widzów, bylibyśmy bardzo szczęśliwi - nie kryje Radosław Strzelczyk.

Prezes TŻ Ostrovia by przeciwny bezpośrednim transmisjom telewizyjnym z meczów 2. Ligi Żużlowej. - Jestem zwolennikiem retransmisji. W przypadku transmisji bezpośrednich w grę wchodziły piątki wieczorem lub w niedzielę w godzinach południowych. W naszym przypadku takich terminów w ogóle nie braliśmy pod uwagę. Myślę, że większość klubów jest zgodnych co do tego, że frekwencja w niedzielę jest lepsza, ale musi być też odpowiednia godzina - zaznacza Strzelczyk.

W sezonie 2017 część meczów i turniejów towarzyskich w Ostrowie odbyła się w soboty i nie zawsze frekwencja na nich była wymarzona. - My już mecze ligowe w soboty przerabialiśmy w zeszłym sezonie. To był czas eksperymentów, z których trzeba wyciągać wnioski. Interesuje nas tylko jazda w niedzielę w godzinach popołudniowych lub wczesnych wieczornych. Myślę, że godziny 17-18 to najlepsza pora na rozgrywanie zawodów żużlowych w Ostrowie - zakończył Strzelczyk.

ZOBACZ WIDEO Stan zdrowia Golloba bardzo dobry. "Niestety utrzymuje się głęboki niedowład kończyn dolnych"

Źródło artykułu: