Przegląd tygodnia oczami kibiców. Grigorij Łaguta powinien dostać dożywocie

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Grigorij Łaguta w parku maszyn
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Grigorij Łaguta w parku maszyn

Kłopoty Get Well, pogłoski o dożywotnim zakazie jazdy w Polsce dla Grigorija Łaguty i spowiedź Wiktora Lamparta - te tematy rozgrzewały najbardziej. - Już dawno powinni zakazać startów. Tak powinni robić z każdym "dopingowiczem" - napisał MZ 1975.

Najważniejsze wydarzenia tygodnia

Kontynuujemy cykl,w którym będziemy podsumowywać dla was najbardziej angażujące newsy ostatniego tygodnia. W każdą niedzielę zaprezentujemy 5-7 tematów.

Co najważniejsze, te teksty będą powstawały razem z wami, naszymi czytelnikami. Chcemy prezentować najbardziej interesujące i twórcze komentarze (zachowujemy oryginalną pisownię). Kto wie, może to właśnie twoja analiza znajdzie się w podsumowaniu przyszłego tygodnia. Na kolejnych kartach można zapoznać się z tematami i opiniami, które najbardziej zmobilizowały was do dyskusji.

[nextpage]

6. Trener Robert Kościecha kłamie. Juniorzy Get Well nie zrobili postępu - 12 stycznia, 103 komentarze

Były szkoleniowiec juniorów Get Well przerwał milczenie po rozstaniu z klubem. W rozmowie z naszym portalem przyznał, że za jego czasów młodzież zrobiła postępy. Nie zgodził się z tym ekspert nSport+ Wojciech Dankiewicz. - Gdyby tak było, to Get Well wygrałby więcej meczów i nie musiałby się ratować w barażach. Kilka spotkań przegranych niewielką różnicą, to są te mecze, gdzie zabrakło wsadu juniorów - powiedział.

W swoich opiniach jesteście mocno podzieleni. Część z was krytykuje eksperta za nieprzemyślane słowa, a część broni Kościechy. W kilku komentarzach zapraszacie trenera do GKM-u. - Oj Kostek, Kostek. Uśmiech to nie wszystko. Sam wiesz jak postępowałeś w Polonii czarując kibiców niby szczerym uśmieszkiem. Jak było naprawdę sam wiesz.Teraz to samo robisz u siebie w domu. Przykre - napisał Rysio-z-Klanu.

Mój komentarz: Prawda, jak to zwykle bywa, leży gdzieś pośrodku. Nie chcę specjalnie wstawiać się za Kościechą, bo niekoniecznie mnie do siebie nie przekonał. Zgodzę się jednak z Jackiem Gajewskim, że postęp Igora Kopcia-Sobczyńskiego i brąz w MMPPK i DMPJ to widoczne sukcesy juniorów pod opieką Kościechy. Ciekawe, czy uda się to powtórzyć w sezonie 2018. Nie jestem przekonany.

[nextpage]

5. Nice 1.LŻ w niepełnym składzie? Jest zdecydowana reakcja sponsora rozgrywek - 11 stycznia, 127 komentarzy

Nadal nie wiadomo, czy w Nice 1. Lidze Żużlowej wystąpi osiem zespołów. Mimo problemów Euro Finannce Polonii Piła i Arge Speedway Wandy Kraków sponsor ligi, Nice, jest dobrej myśli. Firma nie wyobraża sobie inauguracji w okrojonym zestawieniu. - Chcę wyraźnie podkreślić, że sześć czy siedem zespołów w pierwszej lidze jest nie do zaakceptowania - powiedział Adam Krużyński, dyrektor zarządzający Nice Polska.

Mocno wierzycie w oba zagrożone kluby. Jak piszecie, nie z takich tarapatów finansowych udawało się wychodzić na prostą. Oczywiście snujecie również domysły, kto ewentualnie mógłby wskoczyć z drugiej ligi. - Piła i Kraków kasy na pewno nie spłacą, ale zakombinują z ugodami. Tylko czy się zawodnicy zgodzą - napisał kibic stali 1.

Mój komentarz: Nie wiem, skąd ta pewność internauty. Ja jej nie mam. Ubolewam tylko, że znowu musimy prowadzić debatę w sprawie finansów klubów z pierwszej ligi. Ciekawe, czy dożyję takiego sezonu, w którym wszystkie ekipy przejdą pomyślnie procedurę licencyjną. Mam nadzieję, że pilanie i krakowianie staną na wysokości zadania. Dość już mieliśmy skandali w ostatnim czasie.

[nextpage]

4. Grigorij Łaguta kontra POLADA. Wciąż nie wiemy na ile zawodnik będzie zawieszony - 8 stycznia, 135 komentarzy

Prawdopodobnie 23 stycznia odbędzie się kolejna rozprawa, na której panel dyscyplinarny POLADA (polskiej antydopingówki) zajmie się odwołaniem Grigorija Łaguty od 2-letniego zawieszenia za doping. Mecenas zawodnika złożył dodatkowe opinie, z którymi panel musi się teraz zapoznać. Rosjanin i ROW Rybnik liczą na złagodzenie kary.

Wyraźnie macie już dość sagi z Łagutą w roli głównej. Dziwicie się, że jeszcze walczy i ROW mu pomaga. Nie brakuje bardzo złośliwych komentarzy. Ogólnie rzecz biorąc, niespecjalnie współczujecie żużlowcowi. - Grisza Ty weź lepiej bimber zacznij pędzić... Toż to jedyna rozrywka u waszej mateczki rasiji - napisał użytkownik TW Stokrotka.

Mój komentarz: Bimber raczej nie należy do napojów dla sportowców. Nie polecam. Szczerze przyznam, że podobnie jak wy mam już dosyć tej niekończącej się opowieści. Ciekawe, czy ostateczne decyzje zapadną przed startem ligi. Samego Łagutę rozumiem, niech walczy. Szkoda, że po drodze straci jakiekolwiek uznanie w oczach kibiców.
[nextpage]

3. Wiktor Lampart: Nie chciałem jeździć w Stali Rzeszów - 9 stycznia, 137 komentarzy

Junior Speed Car Motoru Lublin opowiedział o powodach swojego odejścia ze Stali Rzeszów. Jego decyzja była przemyślana. - Wybraliśmy Speed Car Motor, bo zauważyliśmy, że jest tu bardzo fajna atmosfera, a także świetni fani. Nie jest tak jak w Rzeszowie, gdzie niemal przez cały czas byliśmy "hejtowani" przez naszych kibiców - powiedział Lampart w rozmowie z "Kurierem Lubelskim".

Młody żużlowiec nie został przez was łaskawie potraktowany. W większości nie rozumiecie narzekania na krytykę. Podkreślacie, że po słabych występach w Motorze nikt nie będzie oszczędzał Lamparta. - To strzelił gimnazjalista wywiad co najmniej jak stary doświadczony zawodnik, a na razie ma doświadczenia tyle co oranżada gwarancji. Więcej pokory, bo talent to nie wszystko, są jeszcze inne czynniki, które trzeba spełniać na wielki sukces, ale już widzę po gwiazdorstwie, że będzie tyle z niego co z brata - napisał Siwy 1944.

Mój komentarz: Nie dziwię się, że 16-latek jest wrażliwy na obelgi rzucane pod swoim adresem w internecie. Na rozmowę z psychologiem sportowym jeszcze przyjdzie czas. Nie powinien jednak zbyt długo zwlekać. Wiele osób pokłada w nim wielkie nadzieje. Apeluję o nieco spokoju. Widziałem już takich, którzy na juniorce kończyli świetną jazdę. Niemniej chcę wierzyć, że z Lampartem będzie zgoła inaczej.

[nextpage]

2. Ekstraliga Żużlowa może skorzystać z opcji atomowej i pogrzebać Grigorija Łagutę - 12 stycznia, 147 komentarzy

Jak informowaliśmy, w kuluarach mówi się o możliwości zastosowania dożywotniego zakazu jazdy w Polsce dla Grigorija Łaguty. Póki co, nie ma żadnych oficjalnych planów, ale cierpliwość władz żużlowych się kończy. W lutym pierwsza rozprawa ROW kontra Ekstraliga. Chodzi o skargę klubu na decyzję, na mocy której odjęto rybniczanom 3 punkty za doping Łaguty.

Sprawa Rosjanina mocno was podzieliła. Zwracacie uwagę, że powinien odsiedzieć na trybunach swoje i wrócić. Przywołujecie tutaj przykład Patryka Dudka. Co do samej kary, to nie dowierzacie, by Ekstraliga zdecydowała się na dożywocie. Sam pomysł niektórym jednak się podoba. - Już dawno powinni zakazać startów. Tak powinni robić z każdym "dopingowiczem". Podejrzewam, że gdyby tak było (dożywotni zakaz startów w Polsce), każdy następny zanim by coś wziął, to mocno by się zastanowił czy warto - napisał MZ 1975.

Mój komentarz: Nie zgodzę się z cytowanym użytkownikiem. Warto dać ludziom drugą szansę. Kara zasądzona już dla Łaguty wystarczy. Władze żużlowe próbują za wszelką cenę odstraszyć ROW i mieć święty spokój. Nie z Mrozkiem te numery. Okulary poszły na WOŚP, ale prezes będzie walczył do końca. W sumie, dlaczego nie? Ma do tego prawo. Niech korzysta.
[nextpage]

1. Get Well na cenzurowanym. Trzeba uważać, by toruński klub nie wywinął jakiegoś numeru - 13 stycznia, 292 komentarze

Ekspert naszego portalu Jan Krzystyniak ocenił, że sezon 2018 będzie dla torunian trudny ze względu na afery, w które zamieszany jest Get Well. - Ta drużyna jest na cenzurowanym. Będzie trzeba uważać, by znowu nie wywinęła jakiegoś numeru niezgodnego z prawem czy sportową etyką - mówił były żużlowiec. Jego zdaniem wizerunkowo pomóc może tylko świetny wynik sportowy.

Mocno nie spodobała wam się wypowiedź Krzystyniaka. Zasadniczo uważacie, że ma kompleksy na punkcie Get Well i bez ustanku wypowiada się negatywnie o tym zespole. Bardzo mocno krytykujecie naszego eksperta. Śmiejecie się, że niedługo wszystkiemu winny będzie klub z Torunia. - Taaaaa... bo to wina Torunia ze Łaguta brał koksy. Wieszać psy można zawsze i paszkwili wsadzać, wystarczy jeden spreparowany donos do prasy i smród się ciągnie długo - napisał użytkownik Oko Na Maroko.

Mój komentarz: Wasza reakcja szczerze mnie ucieszyła. Nie spodziewałem się, że klub z Torunia ma tylu ukrywających się fanów. Gdzie wcześniej byliście? Nie wiem, ale miło, że jesteście. Szczerze życzę torunianom, by paskudna łatka została z nich zdjęta. Co do opinii Jana Krzystyniaka, szanuję ją, jednak się nie zgadzam. Nie mam dowodów, by zaocznie skazać Get Well.

Źródło artykułu: