Grand Prix w Rzeszowie to zbyt wiele. Może zorganizują mistrzostwa w piłce nożnej?

WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Jason Doyle na czele stawki w GP Australii 2017.
WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Jason Doyle na czele stawki w GP Australii 2017.

Nieoficjalnie wiadomo, że Grand Prix Australii nie odbędzie się w Melbourne. W związku z tym chęć organizacji ostatniego turnieju Grand Prix w sezonie 2018 zgłosiła Stal Rzeszów. Zdaniem Marty Półtorak to zły pomysł.

W tym artykule dowiesz się o:

Organizatorzy Speedway Grand Prix mają nie lada problem po tym, gdy Melbourne wycofało się z organizacji finału cyklu w październiku tego roku. W kuluarach mówi się, że pod uwagę brane jest Kurri Kurri. Kłopoty działaczy postanowiła wykorzystać drugoligowa Stal i prowadzi rozmowy w sprawie przeniesienia zawodów do Rzeszowa.

Sprawa jednak nie jest bardzo prosta do realizacji, o czym mówią osoby z klubu. Między innymi chodzi o pogodę, która w drugiej połowie października w Polsce może być kapryśna. Marta Półtorak wskazuje na jeszcze jedną ważną sprawę. - Jakoś nie widzę kolejnego Grand Prix w Polsce. Trzy turnieje odbędą się w sezonie 2018 w naszym kraju i to wystarczy. Czy naprawdę chcemy mieć czwartą rundę SGP w Polsce? To moim zdaniem niezbyt dobry kierunek. Można by myśleć o zastępstwie polskiego miasta w przyszłości, gdyby Warszawa, Gorzów lub Toruń wycofałyby się z organizacji - tłumaczy była prezes klubu z Rzeszowa.

Nasz ekspert podkreśla, że stolica Podkarpacia jest doskonałym miejscem do organizacji wielkich imprez. Na stadionie Stali odbył się w przeszłości m.in. jeden z finałów Indywidualnych Mistrzostw Europy. Półtorak zaznacza jednak, że należy podejść do Grand Prix z chłodną głową. -  Z całym szacunkiem, ale nowe władze jeszcze nie zorganizowały żadnej większej imprezy żużlowej. Wiem, że to wymaga sporego zaplecza. Nie wiem, czy klub nim dysponuje. Chcieć można wszystko. Idąc tym tokiem rozumowania można zorganizować mistrzostwa świata w piłce nożnej. To też jest ciekawa impreza, prawda? - kończy nasza rozmówczyni.

Przypomnijmy, że zgodnie z oficjalnym kalendarzem Grand Prix na sezon 2018 w Polsce odbędą się trzy rundy. Kibice nad Wisłą będą mogli kibicować swoim ulubieńcom 12 maja w Warszawie, 25 sierpnia w Gorzowie Wielkopolskim i 6 października w Toruniu.

ZOBACZ WIDEO Wypadek Tomasza Golloba wstrząsnął Polską. "To najważniejszy wyścig w jego życiu"

Źródło artykułu: