Na razie ma kontrakt warszawski, ale wierzy, że będzie jeździć w Starcie Gniezno

WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Na zdjęciu: Filip Hjelmland
WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Na zdjęciu: Filip Hjelmland

W trakcie okresu transferowego działacze Car Gwarant Startu Gniezno podpisali kontrakt warszawski z Filipem Hjelmlandem. Mimo tego typu umowy, Szwed zamierza zrobić wszystko, by wywalczyć miejsce w składzie czerwono-czarnych.

20-letni zawodnik nie kryje radości z parafowania umowy z klubem z Gniezna. - To fajna sprawa, że mogę być częścią tak profesjonalnie działającego klubu, jak Start Gniezno. Postaram się zrobić wszystko co w mojej mocy, zarówno przed sezonem, jak i w trakcie, by być członkiem tego zespołu. Chcę jeździć tak często, jak to tylko możliwe, by rozwijać się jako profesjonalny zawodnik. Pragnę pokazać, co potrafię. Postaram się przygotować jak najlepiej, zobaczymy, co wydarzy się później. Otrzymałem od działaczy Startu plan treningów oraz sparingów. Oczywiście mam nadzieję, że w trakcie sezonu będę mógł jeździć jak najczęściej w Starcie Gniezno - przyznaje Filip Hjelmland.

Skandynaw miał już okazję do zapoznania się z gnieźnieńskim środowiskiem żużlowym - na początku grudnia wziął udział w prezentacji zespołu. - Prezentacja była bardzo miłym wydarzeniem pod koniec ubiegłego roku. Duch zespołu w Starcie Gniezno jest bardzo dobry, wszystko wydaje się być niesamowicie interesujące. Klubowi działacze, zawodnicy i wszyscy zaangażowani w tworzenie Startu Gniezno, mają duże ambicje, by rozwijać ten ośrodek i promować miasto. Czuję się zaszczycony, że mogę być częścią takiego klubu. Zawsze daję z siebie 100 proc. dla swoich klubów! - dodaje.

Hjelmland bardzo pieczołowicie spędza przerwę między sezonami. - Przygotowania do tegorocznego sezonu przebiegają dobrze, zarówno pod kątem treningów fizycznych, jak i kompletowania sprzętu oraz pracy mojego teamu. Wszystko powinno być przygotowane tak dobrze, jak to tylko możliwe, aby zapewnić mi optymalne możliwości rozwoju. Chcę być jak najszybszy na torze. Obecnie moje treningi opierają się na fitnessie i gimnastyce. Pieczołowicie pracuję, by być gotowym kondycyjnie na ciekawy sezon z wieloma zawodami - mówi Szwed.

W tym roku 20-latek będzie startować w czterech klubach. Oprócz Car Gwarant Startu Gniezno, związał się również umowami z Elit Vetlanda (Elitserien), Valsarna Hagfors (Allsvenskan) oraz Slangerup Speedway Klub (liga duńska). Jakie są jego cele? - Moim głównym celem na sezon 2018 jest dalszy rozwój. Poza tym chcę się skupić na rozwijaniu mojego teamu - Filip Hjelmland Racing Team. Postaram się być tak szybki, jak to tylko będzie możliwe. Chcę zaliczyć kilkanaście dobrych wyścigów i meczów dla moich drużyn w Szwecji, Polsce oraz Danii. Będę również kładł duży nacisk na dobre wyniki w szwedzkich drużynach narodowych - zarówno seniorskiej, jak i juniorskiej - podsumowuje Filip Hjelmland.

ZOBACZ WIDEO W żużlu nie obyło się bez skandali. Był doping i korupcja

Komentarze (32)
avatar
Jareta
19.02.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
W Divisovie w sierpniu zeszłego roku w pucharze Europy był na podium zaraz za Lambertem wyprzedzając Kubere , Smektale i Czugunowa w swojej ojczystej lidze też nie cieniowal także sparingi poka Czytaj całość
avatar
Nightmare
19.02.2018
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Nie zdziwie sie jak Jurica i Filip beda rewelacjami sezonu i znowu skreslany przez fachowcow sklad wywalczy awans do Ekstraligi 
avatar
obladi
18.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Filip jeszcze się tyle najeździsz że Gniezno będziesz omijał szerokim łukiem! Ta 1 liga to nie twoja bajka chłopie! 
avatar
rzeszuf
18.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
On tam będzie liderem.. 
мυrgraвιa
18.02.2018
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Filip nie idź tą drogą:) Zobaczysz ze spadek do 2 ligi zgonią na Ciebie :)